ďťż

Królestwo Szwecji - AAR od 1936 roku

Królestwo Szwecji - AAR od 1936 roku





Sleeper_ - 26-12-2009 15:07
Kraj: Królestwo Szwecji
Scenariusz: '36
Poziom trudności: Normalny
Agresywność AI: Wściekły
Cel: Udowodnić, że HoI nadal żyje!!!! :)

Spis odcinków:

I - Konfederacja Generalna Skandynawska
II - Budujemy Szwecję
III - Gdzie kończy się polityka, tam zaczyna się...
IV - Jastrząb Północy
V - Ostatnie tchnienie Norwegii

_________________________________________

Królestwo Szwecji
Odcinek I
Konfederacja Generalna Skandynawska
- A teraz głos zabierze Gustaw V, z Bożej łaski król Szwecji, Gotów i Wandalów.
Rozległy się gromkie brawa, a tłum zawiwatował na cześć swojego monarchy. Mimo dwudziestu stopni mrozu i dosyć późnych godzin popołudniowych na placu kalmarskim wciąż zgromadzonych było kilka tysięcy ludzi.

Król rozglądnął się. Po kilku chwilach zapadła względna cisza, przerywana tylko pojedynczymi podekscytowanymi głosami. Gdzieś z przodu stał młody mężczyzna, na którego ramionach siedział mały chłopiec, zapewne synek, wyciągający głowę i usiłujący ujrzeć niezwykłego gościa. Na ten widok król Gustaw uśmiechnął się lekko.

- Witajcie, moi drodzy! - zaczął monarcha ciepłym głosem. - Bardzo się cieszę, że mogę tu dziś być z wami, w tym historycznym mieście. To miejsce było świadkiem niezwykłych wydarzeń, bardzo ważnych dla historii naszego kraju. Mimo grudniowego chłodu raduję się razem z wami z powodu siedmiuset lat istnienia miejscowości!

Tłum ponownie zawiwatował, rozległy się oklaski, a król uśmiechnął się jeszcze szerzej.
- To niesamowite, jak bardzo różnie mogą potoczyć się nasze losy. Nieważne jednak, jakimi torami pójdą i jak daleko idące zmiany zaprowadzą - miejsca takie jak to na zawsze będą nam przypominać o dniach chwały i dobrobytu.

Znowu brawa.

- Niestety, czas niesie ogromne przemiany. Do naszego kraju przenikają łapy czerwonego monstrum ze wschodu, usiłujące zakłócić nasz spokój. Chcę państwa poinformować, że dziś rano zatrzymano dwóch lewicowych zamachowców, którzy byli uzbrojeni w ładunki wybuchowe z zamiarem zakłócenia dzisiejszych obchodów.

Tym razem nie było żadnych braw. Zapadła zupełna, głucha cisza, w której dało się wyczuć napięcie i grozę.

- Nie są to odosobnione przypadki. W ciągu ostatniego miesiąca aresztowano kilkanaście takich osób, co zmusiło mnie do poważnych przemyśleń na temat bezpieczeństwa wewnętrznego kraju.

Król już się nie uśmiechał, teraz dobrotliwy starzec zdawał się być człowiekiem znękanym i zmęczonym.

- Wspólnie z marszałkiem Tornellem podjęliśmy decyzję o delegalizacji wszelkiego rodzaju partii lewicowych. W porozumieniu z rządem, zostaną rozpisane nowe wybory, bez udziału ugrupowań zakazanych. Była to decyzja trudna, niemniej jednak konieczna.

Gustaw omiótł wzrokiem zebranych ludzi, którzy zaczęli szemrać między sobą.

- Mało tego, podjęte przez nas kroki mogą mieć poważniejsze zagrożenie. Komunistyczne bojówki finansowane są z budżetu Moskwy, i to właśnie Związek Radziecki będzie walczył o prawa lewicowych polityków. Chcę, aby Kalmar raz jeszcze był świadkiem historycznego wydarzenia - niniejszym ja, Król Szwecji, Gotów i Wandalów, w porozumieniu z Naczelnym Dowództwem Wojskowym powołuję Konfederację Generalną Skandynawską, w celu obrony naszych granic przed zaborczym sąsiadem, ale także z zamiarem utrzymania porządku w kraju i wypełniania decyzji podjętych przez przywódców Konfederacji.

Po tym oświadczeniu raz jeszcze zapadła cisza. Trwała ona jedynie chwilkę, ale zaraz potem rozległy się ponownie wiwaty, krzyki i oklaski. Tylko niektórzy ludzie sprawiali wrażenie niezadowolonych.

Widząc to, król uśmiechnął się.

* * *

Sytuacja militarna państwa szwedzkiego na dzień 1.01.1936:

http://img51.imageshack.us/img51/9427/screen1lm.jpg

http://img97.imageshack.us/img97/4417/screen2os.jpg

http://img51.imageshack.us/img51/5477/screen3n.jpg

http://img97.imageshack.us/img97/2599/screen4j.jpg
Armia Gustawa V, chociaż nieliczna, stanowiła wojsko nowoczesne i zdyscyplinowane. Toteż zaniechano modernizacji, na rzecz dalszej rozbudowy - aż o 5 dywizji piechoty.

http://img682.imageshack.us/img682/4953/screen5g.jpg

http://img51.imageshack.us/img51/6264/screen6z.jpg
Z tych formacji utworzono ogromny związek armijny - I Korpus Konfederacji Generalnej Skandynawskiej, pod dowództwem marszałka Thornella. Wojska te umieszczono przy granicy z Norwegią, kilkadziesiąt kilometrów od Oslo.

Głównym bogactwem kraju były liczne huty stali, a także kopalnie niklu, co stanowiło główny towar eksportowy. Za pieniądze uzyskane w ten sposób kupowano węgiel, ropę, a także kauczuk, których to materiałów brakowało w kraju.


* * *

Koniec odcinka.

To mój drugi AAR, więc proszę o wyrozumiałość :P


_______________________________________________





Sleeper_ - 27-12-2009 12:28
_________________________________________

Królestwo Szwecji
Odcinek II
Budujemy Szwecję!
Generał Nygren czytał dzisiejszą gazetę, opatrzoną datą 10 kwietnia 1937 roku. Chociaż nie znał włoskiego i nie mógł wiele zrozumieć z opublikowanych tutaj tekstów, mógł domyślać się ich ogólnego znaczenia.

Nagle samolotem po raz kolejny coś zatrzęsło. Tego typu incydenty zdarzały się średnio co półtorej godziny, więc Nygren ani trochę się tym nie przejął. Podróż bardzo go męczyła, to fakt, ale pocieszał się świadomością, że już za moment wyląduje w Sztokholmie.

Król miał wielkie nadzieje odnośnie spotkania, z którego generał właśnie wracał. Chyba trochę się rozczaruje - oprócz włoskich oficerów, którzy w połowie roku mieli dotrzeć do Szwecji z zamiarem wymiany doświadczeń i szkolenia rekrutów do królewskiej armii, Mussolini nie obiecał wiele.

Jeśli chodziło o samego Nygrena, on sam zdawał sobie sprawę, że więcej pożytku będzie z wysłanego do Hiszpanii Korpusu Ekspedycyjnego, na czele z generałem Cedersklodem. Sztab codziennie odbierał od garnizonu w Saragossie nowe raporty, odnośnie sytuacji w samej wojnie domowej, jak i sposobów walki i zaobserwowanego sprzętu. Generał doskonale pamiętał, jak wielka radość wybuchła wśród jego kolegów gdy powiadomiono ich kilka tygodni temu, że Franco oswobodził z rąk przeciwników Madryt.

http://img69.imageshack.us/img69/6605/screen3ny.jpg
Generał westchnął i wyjrzał przez okno. Lecieli nad jakąś niewielką szwedzką miejscowością. Ile jeszcze?

Przez ostatni rok wiele zmieniło się w kraju. Co prawda od 28 grudnia 1935 roku, czyli dnia deklaracji Konfederacji Generalnej Skandynawskiej minęło już wiele czasu, ale wydarzenie to wciąż budziło wiele emocji. Gustaw V został zdecydowanie potępiony przez Związek Radziecki, komunistyczną prasę na całym świecie. W ich ślady poszli też czołowi politycy francuscy, przyrównujący zmiany w Szwecji do reform mających miejsce w Niemczech albo Włoszech.

W sumie mieli rację... chociaż nie mówiło się o tym głośno, wiele osób podejrzewało króla, że zagrożenie lewicowymi radykałami było jedynie pretekstem, do wzmocnienia władzy. Czy był to celowy efekt czy też nie, fakty były jednoznaczne: w wyborach Blok Kalmarski, skupiający Konfederatów, zdobył 71% głosów, Kalmarczycy pojawili się w ministerstwach, instytucjach i wojsku, zdając raporty królowi, Nygrenowi i Thornellowi.

Z inicjatywy tych trzech postaci, czyli przywódców Konfederacji Generalnej Skandynawskiej podjęto daleko idące reformy. Przede wszystkim powiększono armię prawie czterokrotnie, skupiono ją w pięciu korpusach obrony pogranicza, pięciu obrony wybrzeża oraz dwóch korpusach Konfederacji Generalnej Skandynawskiej. Drugi Korpus, dopiero szkolony i zbrojony, skupiał ochotników nie tylko ze Szwecji, ale także Norwegii i Finlandii.

http://img684.imageshack.us/img684/1456/screen4y.jpg
Zdecydowano się również na rozbudowę umocnień na granicy z Finlandią, określając ją jako "mogącą znaleźć się w stanie zagrożenia". W najmniej rozwiniętych regionach kraju król wydał polecenie budowy zakładów pracy celem zmniejszenia stopy bezrobocia i umocnienia sytuacji gospodarczej kraju.

http://img684.imageshack.us/img684/6312/screen1a.jpg
W lutym 37 roku król wprowadził zmiany w rządzie. Odwołał poprzednich ministrów bezpieczeństwa i przemysłu, a na ich miejsce powołał swoich zaufanych przyjaciół.

http://img684.imageshack.us/img684/8526/screen5c.jpg
Nygren martwił się o swój kraj, a istniały ku temu przesłanki. Pogrążył się w rozmyślaniach na temat ostatnich wyborów w Norwegii tak bardzo, że nawet nie zauważył, kiedy samolot zaczął zniżać lot.

http://img121.imageshack.us/img121/210/screen2hx.jpg
"To nic" - powiedział sobie w myślach. Król już udowodnił, że zależy mu na Szwecji. Konfederacja Generalna Skandynawska jest konieczna, nawet jeśli służy tylko i wyłącznie wzmocnieniu władzy królewskiej. Niech mocarstwa krzyczą o szykowanej inwazji na Norwegię i powszechnej mobilizacji - Szwecja się obroni.

* * *

KONIEC!



Sleeper_ - 28-12-2009 12:41
_________________________________________

Królestwo Szwecji
Odcinek III
Gdzie kończy się polityka, tam zaczyna się...
Generał Nygren wmaszerował z niezbyt wesołą miną do sali konferencyjnej. Przy długim dębowym stole siedziało zaledwie kilka osób: król Gustaw, pogrążony w lekturze, ze staromodnymi okularami osadzonymi na nosie i admirał Lindsstrom, który bawił się swoim kieliszkiem z winem, jakby nie bardzo wiedząc, co on tu właściwie robi. Reszta foteli była pusta. Po obu stronach pomieszczenia stali wyprostowani jak struny żołnierze, pełniący funkcję ochrony przywódców Konfederacji. Nygren ukłonił się lekko królowi i zajął wolne miejsce, ale monarcha nawet nie zaszczycił go spojrzeniem.

- Witaj, admirale!
- Dzień dobry, Nygren! - powitał go szeptem Lindsstrom. - Już myślałem, że będę musiał sam tu siedzieć.
- Thornella jeszcze nie ma? - zapytał rozmówca, ale puste krzesło po prawej stronie Gustawa było puste.
- Dziwne, to nie w jego stylu się spóźniać, prawda? - powiedział z przekąsem admirał. - "Osoba na stanowisku powinna być stosownie doń odpowiedzialna!" - oświadczył, zmieniwszy ton i wyraz twarzy, nieźle naśladując pompatyczny styl Thornella.

Nygren stłumił chichot.

Nagle rozległo się skrzypienie oznaczające otwieranie drzwi. Dwaj dowódcy odwrócili się, spodziewając się ujrzeć marszałka, ale do sali wmaszerował Klercker.

- Dzień dobry, Wasza Wysokość. - rzekł ukłoniwszy się.
Tym razem monarcha zerknął kątem oka na przybysza i skinął lekko głową.

- Witajcie, panowie. - powitał Nygrena i Lindsstroma Klercker i zajął miejsce obok nich. - Co za okropne wieści doszły do nas z Polski...

- O, tak. - odparł Nygren, przywołując na twarz minę będącą wyrazem głębokiego smutku. - Śmiem jednak wątpić w powodzenie ataku niemieckiego. Zapewne za kilka dni uderzą Francuzi i Brytyjczycy. Nie minie wrzesień, a Hitlera przywołają do porządku.

http://img17.imageshack.us/img17/2573/screen3jn.jpg

http://img690.imageshack.us/img690/1941/screen4a.jpg
- Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie. - odezwał się po raz pierwszy król, odkładając gazetę na bok. - Upadek Niemiec oznaczałby zachwianie równowagi w środkowej Europie, a tego byśmy nie chcieli, prawda?

I nie czekając na odpowiedź, zerknął na zegarek.

- Gdzie jest Thornell? Spóźnia się.

Nagle drzwi otwarły się po raz trzeci i wszedł marszałek, o surowym i dumnym wyrazie twarzy.

- Witaj, Wasza Wysokość, witajcie, panowie generałowie. - rzekł, ledwie zaszczycając ich spojrzeniem i zajął miejsce po monarszej prawicy. - Proszę wybaczyć, ale odbyłem telefoniczną rozmowę z Himmlerem.

- I co, jakie wieści? - okazał zainteresowanie monarcha.

- Wojska pancerne i Luftwaffe dokonały wyłomu w polskiej obronie i właśnie w tej chwili jadą w kierunku Warszawy. Himmler twierdzi, że upadek Polski to kwestia dwóch tygodni.

- Hitler musi być więc zadowolony, prawda? - zapytał Nygren.

- Niekoniecznie. - odparł Thornell. - Podobno wściekł się na wieść o wypowiedzeniu wojny przez Wielką Brytanię i Francję. Nie wiadomo też, jak zareaguje Stalin. Myślę, że sto razy bardziej wolałby, żeby wszystko poszło tak gładko jak przy aneksji Austrii albo Czechosłowacji.

Żadnemu z obecnych nie trzeba było tego powtarzać. W ciągu ostatnich dwóch lat Europa i świat były świadkami ostrych zmagań politycznych, brutalnych zagrywek, a nawet wojen: Niemcy poszerzyły swoje terytorium kosztem najsłabszych sąsiadów, Japonia rozpoczęła szeroko zakrojoną inwazję na Chiny, Franco zwyciężył w Hiszpanii, obejmując pełnię władzy, a Włochy bezceremonialnie wkroczyły do Albanii.

http://img690.imageshack.us/img690/9439/screen1ur.jpg

http://img690.imageshack.us/img690/4107/screen2ka.jpg
- W związku z tym, drodzy przyjaciele, chciałbym poznać stan naszych wojsk. - odezwał się król Gustaw.

- Cóż - zaczął Thornell. - Oprócz korpusów obronnych, strzegących naszych granic, Konfederacja Generalna Skandynawska powołała dwa wielkie zgrupowania armijne, jeden pod moim dowództwem, zaś drugi pod dowództwem Nygrena.

Tu skinął lekko głową w jego kierunku.

- Ponadto uformowaliśmy jeszcze jeden korpus, w pełni mobilny i zmotoryzowany, a dowództwo nad nim powierzyłem Klerckerowi.

- Doskonale. - powiedział Gustaw V. - W związku z zaistniałą sytuacją muszę was prosić o przygotowanie planów inwazji na Norwegię. I bardzo proszę - zróbcie to zgodnie.

Król powiedział to zdanie, jakby mówił o dzisiejszej pogodzie. Lindsstrom, Nygren i Klercker wymienili zdumione spojrzenia. Jedynym, który zachował stoicki spokój był Thornell.

- Już prawie wszystko gotowe. - oświadczył marszałek. - Rozmieściłem wojska specjalnie z myślą o takiej ewentualności. Korpusy Konfederacji Generalnej Skandynawskiej zostały rozmieszczone tak, aby w każdej chwili były gotowe do zajęcia strategicznych celów w Norwegii, przy wsparciu lotnictwa i floty, rzecz jasna. Zostały jedynie szczegóły, mam nadzieję, że razem je dopracujemy.

- A więc po to były garnizony tak blisko granicy! - zdumiał się Nygren, wściekły na siebie, że wcześniej o tym nie pomyślał.

- Dokładnie. - odparł Thornell.

- Chwileczkę. - rzekł Klercker. - Czegoś nie rozumiem. Skoro Wasza Królewska Mość życzy sobie przygotowania takich planów to... dlaczego moje dywizje stacjonują w Malmo.

Marszałek zawahał się.

- To... na wszelki wypadek.

Klercker już otwierał usta, by zadać kolejne pytanie, ale król uciszył go podniesieniem ręki.

- Lindsstrom. - przemówił surowo. - W jakim stanie jest flota?

- Gotowa, by wypełniać rozkazy Waszej Królewskiej Mości.

http://img37.imageshack.us/img37/8526/screen5c.jpg
- A jak spisuje się nasze nowe cudeńko?

- Czy Wasza Królewska Mość mówi o lotniskowcu? Wyśmienicie, ale... przyznam szczerze, ja i moi poddani nie za bardzo wiemy, po co tak wielki okręt do pilnowania tak niewielkiego obszaru, jakim są nasze wody terytorialne.

Król uśmiechnął się, słysząc tę uwagę.

- Powiedz swoim poddanym - rzekł powoli - Że Atlantyk to ogromny obszar.

* * *

KONIEC.
Dobra, teraz mam dylemat, więc mi pomóżcie. Niemcy nie dogadali się z Sowietami, więc pewnie będzie wojna po aneksji Polski. Doradźcie mi, czy mam dezaktywować ten event, czy toczyć wojnę na dwa fronty? W sumie trochę mi nie na rękę aktywna flota radziecka na Bałtyku ;/



Sleeper_ - 29-12-2009 15:49
_________________________________________

Królestwo Szwecji
Odcinek IV
Jastrząb północy
Szwecja, przez trzy lata panowania Kalmarczyków, przeszła wiele zmian. Samo tylko wojsko powiększyło się pięciokrotnie, osiągając liczbę 260 tysięcy zdyscyplinowanych, wyposażonych w nowoczesny sprzęt żołnierzy, mogących dorównać nie tylko każdej innej armii skandynawskiej, lecz także (pod względem technicznym) takim potęgom jak Armia Czerwona. Jeśli chodzi zaś o liczebność, tak przecież wielką jak na realia szwedzkie, przy mocarstwach takich jak Niemcy czy Francja wydawała się śmiesznie mała.

http://img214.imageshack.us/img214/4104/screen1jv.jpg
Kampania w Polsce, która zapoczątkowała kolejną Wielką Wojnę, bezdyskusyjnie należała do Niemiec. Już w pierwszych tygodniach Wehrmacht rozpoczął oblężenie Gdyni, jednocześnie rozpoczynając szeroko zakrojoną ofensywę w głąb Rzeczypospolitej. Sojusznicy nie zostawili jednak Polski na pastwę Niemiec - wylądował tam korpus francuski, a floty Sprzymierzonych podjęły walkę z Kriegsmarine. Wszystko to pozostawało pod czujnym okiem szwedzkich generałów, którzy czekali na właściwy moment.

28 września po krótkich, lecz intensywnych walkach, do Warszawy dumnie wkroczyli Niemcy, 3 października opanowali Kraków, a 13 października odebrali kapitulację ostatnich oddziałów polskich, a wszystko to bez żadnej reakcji ze strony sowieckiej.

http://img192.imageshack.us/img192/9974/screen2cw.jpg

http://img705.imageshack.us/img705/3552/screen3jg.jpg
Mimo bierności Stalina wobec wydarzeń w Polsce, Armia Czerwona również miała pełne ręce roboty. 1 października weszła w granice Łotwy, z zamiarem opanowania całego kraju, zaś 19 listopada pod pretekstem zwiększenia obronności Leningradu rozpoczęła szeroko zakrojoną ofensywę na Finlandię. Obie operacje okazały się tragiczne w skutkach i ukazały nieudolność i słabość Armii Czerwonej - dowodzili nią ludzie bez wyobraźni, którzy wielokrotnie "wpakowali" całe dywizje w zasadzki, lekceważący przeciwnika i nieuwzględniający naturalnych przeszkód i barier. To wszystko spowodowało, że oblężenie Rygi trwało już szósty miesiąc (Łotysze otrzymywali pomoc od Niemców i aliantów zachodnich), a Finlandia nie straciła ani jednego dużego ośrodka miejskiego na rzecz Sowietów.

13 listopada zaś Niemcy zwrócili się na zachód, błyskawicznie eliminując państwa niderlandzkie i rozpoczynając atak na Francję.

http://img204.imageshack.us/img204/2132/screen4mr.jpg

http://img222.imageshack.us/img222/9293/screen5.jpg

http://img214.imageshack.us/img214/5958/screen6n.jpg

http://img222.imageshack.us/img222/7282/screen7a.jpg
Paryż upadł 14 stycznia, a 28 część Francuzów z marszałkiem Petainem na czele rozpoczęła kolaborację z Niemcami, tworząc marionetkowy rząd w Vichy.

http://img684.imageshack.us/img684/3830/screen8xg.jpg
23 lutego Niemcy wypowiedzieli wojnę Norwegii i Danii, pod pretekstem "ochrony" tych państw. Szwecja zareagowała błyskawicznie - kilka godzin później wyraziła chęć pomocy III Rzeszy, powołała się na podpisane kilka dni temu traktaty i również wypowiedziała wojnę aliantom.

http://img13.imageshack.us/img13/2629/screen9o.jpg

* * *
Nygren siedział w zaimprowizowanej kwaterze głównej w Narwiku. W pomieszczeniu znajdowały się dwa biurka - te należące do generała i te, przy którym siedział radiotelegrafista z całym niezbędnym wyposażeniem. Ten ostatni pracował nieprzerwanie, stukając cały czas w przyciski, przyjmując i odbierając raporty, które natychmiast przekazywał Nygrenowi, co jakiś czas tylko zagadywał swojego przełożonego, pytając o takie rzeczy jak dodatkowa amunicja dla 13. pułku albo oddanie jakiejś niewiele znaczącej ulicy Norwegom. Praca generała ograniczała się do analizowania dużej mapy, którą rozłożył na blacie stołu i odpisywanie na wiadomości.

Nygren westchnął. To trwało zbyt długo i wiedział, że nie ma już wielkich szans na zwycięstwo. Wszedł do Narwiku na czele swojej 60-tysięcznej armii, spotykając dwa razy słabszego przeciwnika już 9 dni temu, 1 marca. Z łatwością opanował większość strategicznych hut i kopalni w okolicy, ale gdy wkroczył do miasteczka, rozpoczęła się masakra obu stron. Nadciągnęły norweskie posiłki i obie strony straciły około połowy swojego stanu. Ponadto co chwila słychać było huk pocisków w okolicy, co oznaczało, że Szwedzi są wypierani z miasta, a Norwegowie coraz bardziej się zbliżają.

"Trzeba to powstrzymać" - pomyślał Nygren. "Duma dumą, ale nie wolno doprowadzić do zagłady całej armii."

- Pakuj się. - rzucił do telegrafisty. - I roześlij do wszystkich dywizji rozkaz odwrotu.

- Panie generale, mówi pan poważnie? - zapytał zdumiony podwładny.

- Owszem. Nie chcę, żeby cały mój Korpus zginął. Cofamy się za granicę szwedzką. Poczekamy na dogodniejszą sytuację.

Po czym założył swój płaszcz i opuścił kwaterę. Znajdowała się ona w budynku o wyjątkowo grubych ścianach, który wcześniej pełnił funkcję magazynu broni. Po opróżnieniu go przez Szwedów i krótkiej ocenie uznano, że świetnie nada się na siedzibę generała Nygrena. Szkoda, że teraz trzeba będzie go opuścić.

Generał nie miał wątpliwości, czyją winą jest ten nieudany atak. To wszystko przez ambicję i dumę Thornella, a także przez niechęć do jego osoby. On sam, Nygren, oczywiście miał wielu wrogów, ale nigdy nie posunąłby się do takiej podłości - do zemsty kosztem swojego własnego państwa.

Chodziło o jedno - o skompromitowanie Nygrena, a jednocześnie o wykrwawienie sił norweskich i umożliwienie potężnego ataku siłom marszałka, na południu. W ten sposób Thornell sam znalazłby uznanie króla i społeczeństwa, osłabił siły swojego przeciwnika i zdyskredytował Nygrena.

Generał wyszedł na zewnątrz. Otulił się szczelniej płaszczem, gdy uderzyła go pierwsza fala zimna i rozglądnął się. Wokół budynku straż pełnili żołnierze w szwedzkich mundurach, strzegąc bezpieczeństwa swojego dowódcy. Dookoła czuć było swąd spalenizny i zniszczenia, a na horyzoncie błyszczała czerwona łuna, która świadczyła o pożarze miasta. Padał śnieg, co nie było aż tak bardzo zauważalne w obliczu wszechsłyszalnego odgłosu wystrzałów armatnich i serii z karabinów maszynowych.

Mimo niepowodzeń na północy Norwegii, Szwedzi odnieśli sporo sukcesów. W ramach operacji "Rekin" 26, 28 i 29 lutego dokonano kilku druzgocących desantów w strategicznych punktach w Danii, jednocześnie spadając na tyły wojsk przeciwników. Niemcy dopełnili dzieła zniszczenia, opanowując Kopenhagę i południe Danii. Obalono dotychczasowego króla, Chrystiana X, władzę nad Królestwem Duńskim przekazano Gustawowi V. W okupowanym przez Szwedów Odense zwołano posiedzenie parlamentu - stawiło się jedynie 38 posłów ze 179; reszta albo się ukryła, w obawie o swoje życie, albo wyjechała z kraju.

http://img13.imageshack.us/img13/6029/screen10m.jpg
Brytyjczycy stanowili poważny problem. Raz po raz przeprowadzali desanty na plaże Szwecji, a gdy ilość możliwych miejsc lądowania zmniejszyła się po zablokowaniu drogi na Bałtyk - skupili się w jednym miejscu. Kilka razy sytuacja była tak poważna, że lokalni dowódcy musieli wzywać na pomoc Kleckera z jego III Korpusem Konfederacji Generalnej Skandynawskiej, ale w ostatecznym rozrachunku Anglicy stracili sporo dywizji i okrętów w bezskutecznych próbach wyeliminowania Szwecji z gry. Na dno poszedł nawet jeden z nowoczesnych krążowników.

http://img13.imageshack.us/img13/7415/screen11v.jpg
Nygren minął swoją kwaterę główną i przeszedł do miejsca, w którym jeszcze całkiem niedawno stało kilka bloków mieszkalnych. Na jego polecenie budynki te wyburzono, a stworzono improwizowany pas startowy dla samolotów. Generał skierował się w stronę jednego z nich.

"Zemszczę się na nim. " - przysiągł sobie. - "Thornell mnie zapamięta na resztę swojego krótkiego i nieszczęśliwego życia."

Usiadł wygodnie w fotelu w samolocie i dał znak, że jest gotów do startu. Gdy maszyna poderwała się do lotu, odwrócił się.

- Nie martwcie się, Norwegowie. - powiedział przez szybę do ogarniętego walką miasta. - Jeszcze kiedyś was odwiedzę.

* * *
16 marca V Korpus Obrony Pogranicza opanował Moi Ranę, dzieląc Norwegię na dwie części. Thornell zdawał sobie jednak sprawę z tego, że nie ma to wielkiego znaczenia, gdyż zaopatrzenie dostarczano na północ drogą morską. 24 marca III Korpus wkroczył, nie napotykając śladu oporu, do Roros. Największym sukcesem było jednak opanowanie, po ciężkiej bitwie Oslo - stało się to 23 marca.

Thornell właśnie przyglądał się żołnierzom, przygotowującym się do uroczystej wojskowej defilady, która miała odbyś się 1 kwietnia.

- Przykładać mi się! - krzyknął na nich. - Król ma być wniebowzięty, gdy was zobaczy!

Po czym uśmiechnął się sam do siebie. Chyba może liczyć na nagrodę po ciężkiej robocie, jaką odwalił.

http://img684.imageshack.us/img684/4715/screen12j.jpg

* * *

Koniec!!!
I sorry za screeny. Nie umiem robić lepszych, bez konieczności wstawiania ich w tysiącach.





Sleeper_ - 30-12-2009 13:51
_________________________________________

Królestwo Szwecji
Odcinek V
Ostatnie tchnienie Norwegii
25 kwietnia Oslo było pełne gości: nie tylko przybyszy ze Szwecji, ale także z Niemiec (pojawił się Heinrich Himmler we własnej osobie), z Węgier (Horthy) a także król Michał Rumuński. Specjalnie dla tych wszystkich osobistości w stolicy Norwegii wybudowano wielką, wygodną lożę, skąd można było obserwować defiladę i manewry wojsk szwedzkich.

Ludzie rozmawiali ze sobą podekscytowanymi głosami, oczekując na chwilę, kiedy wreszcie przybędzie król i cała uroczystość będzie mogła się rozpocząć. Wielki tron pośrodku miejsc przygotowanych dla generałów Konfederacji Generalnej Skandynawskiej był pusty, co sugerowało, że trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Dalej, za poszczególnymi reprezentacjami pułków i batalionów, zgromadzili się nieprzyjaźnie nastawieni ludzie - odgradzał ich kordon policji i wojska.

Nagle rozległ się odgłos bębna. Wszelkie odgłosy rozmów zaczęły zanikać. Gdy dźwięk umilkł, panowała zupełna cisza, a przed lożę wystąpił jeden z generałów.

- Armia, baaaaaaaaaaczność!

Wszyscy żołnierze spięli się jeszcze bardziej, wypinając dumnie piersi.

- Oddajmy należne honory naszemu wielkiemu władcy, z Bożej łaski królowi Szwecji, Danii, Norwegii, Islandii, Finlandii, Gotów, Wenedów, Bałtów, Łotyszy i Litwinów, Gustawowi V z rodu Bernadotte!

http://images.absoluteastronomy.com/...tav_v_1935.jpg
Pojawiającemu się monarsze towarzyszyły głośne okrzyki żołnierzy, do których przyłączyły się nieliczne i niepewne wołania z tłumu i odgłosy wystrzałów z dział.

Gustaw V doszedł do tronu, przywitał się z co ważniejszymi gośćmi, uniósł rękę w geście pozdrowienia dla żołnierzy (co wywołało kolejne okrzyki "Wiwat!", "Niech żyje!") i zasiadł na tronie. Uroczystość rozpoczęła się: poszczególne reprezentacje pułków maszerowały przez plac, salutując i oddając cześć monarsze.

Klercker podziwiał manewry z widoczną dumą - w końcu brali w tym wszystkim udział także reprezentanci III Korpusu Konfederacji. Mrugał do swoich podwładnych, którzy niepewnie spoglądali na niego kątem oka, dodając im otuchy.

Nagle zaczepił go marszałek Thornell, który siedział obok.

- Panie generale - zaczał. - Przykro mi, że panu przeszkadzam, ale chciałbym coś powiedzieć.

- To chyba nie jest odpowiednie miejsce? - odrzekł Klecker.

- Zajmę panu tylko chwilkę. - odparł Thornell. Coś w jego głosie nie podobało się rozmówcy - Oczekuję od pana wyjaśnień dotyczących faktu zmienienia przez pana miejsca pobytu wojsk, które znajdowały się pod pańską komendą.

Klercker spojrzał na niego z chłodem.

- Czy pan marszałek nie mówi przypadkiem o wysłaniu posiłków generałowi Nygrenowi w postaci trzech moich mobilnych dywizji?

- Dokładnie. Czy wie pan, że za nieposłuszeństwo może grozić coś więcej niż dymisja?

Klercker uśmiechnął się złośliwie.

- Teraz niech pan posłucha. Do niewoli dostał się pewien norweski generał, o nazwisku Ruge. Byłem ciekaw pewnej drobnostki, więc zaaranżowałem spotkanie z nim. Powiedział mi bardzo ciekawą rzecz.

- Tak? Jaką?

- 27 lutego nad Oslo został zestrzelony szwedzki myśliwiec. Tak z czystej ciekawości, sprawdziłem dane wojskowego wywaidu - tego dnia ŻADEN samolot nie wykonywał misji bojowej nad Oslo.

Wyraz twarzy Thornella nie zmienił się, ale on sam pobladł nieco.

- Najciekawsze jednak jest to, co znaleziono na jego pokładzie. Dokładne plany ataku na Narwik, tego z 1 marca, przygotowane przez generała Nygrena.

Thornell zacisnął wargi, wpatrując się ze złością w rozmówcę.

- W takim wypadku uznaję pańską groźbę dotyczącą dymisji za bezczelną. - powiedział z uśmiechem Klercker. - Ponadto, jeśli jeszcze spróbuje pan wyciąć komukolwiek taki numer, nie tylko król, ale także prasa dowie się, kto spowodował klęskę pierwszego ataku na Narwik. Pańskie osobiste urazy nie mają NIC do szwedzkiej racji stanu.

Thornell otwarł usta, chcąc coś powiedzieć, ale się rozmyślił. Odwrócił wściekły wzrok w kierunku defilady.

* * *
Po dwumiesięcznej wojnie skromne rezerwy szwedzkie zaczęły się wyczerpywać, tak więc teraz wysiłki przemysłu mogły zostać skoncentrowane na wspieraniu ośrodków badawczych. Decyzją Ministerstwa Wojny postanowiono szczególnie dofinansować prace nad nowymi typami łodzi podwodnych.

http://img691.imageshack.us/img691/8990/screen1chw.jpg
Alianci nie byli w stanie pogodzić się z utratą stolicy Norwegii. Brytyjczycy przeprowadzili dwa desanty, które, chodź nieprzemyślane, dały wyraz ich determinacji.

http://img109.imageshack.us/img109/3408/screen2vv.jpg
17 kwietnia, pod długomiesięcznym oblężeniu Rygi, Sowieci wkroczyli wreszcie do miasta. Anektowali Łotwę w kilka dni później, przenosząc większość wojsk na front fiński.

22 kwietnia rozpoczęła się bitwa o Narwik. Wojska Nygrena, wsparte oddziałami Kleckera, tym razem bez problemu poradziły sobie z oddziałami norweskimi. 24 kwietnia bitwa się zakończyła, a Norwegia została włączona do Szwecji, otrzymując sporą autonomię.

http://img94.imageshack.us/img94/8306/screen3aw.jpg

http://img94.imageshack.us/img94/9536/screen4sn.jpg

http://img205.imageshack.us/img205/4612/screen5l.jpg
Nie wszyscy Norwegowie jednak się poddali. Król Haakon VII nie uznał władzy Gustawa V, nie abdykował i zamknął się w bunkrze w Hamarze, wspierany przez dwie dywizje brytyjskie. Bez zaopatrzenia nie mogą jednak długo tam wytrzymać.

* * *

KONIEC!
Specjalnie dla Was postarałem się obrobić te screeny. Mogą być? :D



Sleeper_ - 02-01-2010 17:33
_________________________________________

Królestwo Szwecji
Odcinek VI
Niepewny los
"Trzeba z nimi coś zrobić, o tak! Ale co?"

Takie pytanie dręczyło Thornella już od wielu dni. Chociaż minął ponad tydzień od groźby Klerckera, a on sam przesuwał swoje wojska na wschód, do Sztokholmu - taka myśl ciągle go gryzła. On, marszałek i jeden z najpotężniejszych ludzi w Szwecji został upokorzony, co więcej, teraz jego własny podwładny miał na niego haka.

Pozostaje jedna opcja. A co, jeśli przewożący generała Klerckera samolot runąłby do morza?

Co prawda Thornell nie chciałby posuwać się aż tak daleko, ale nienawidził przegrywać, a jeśli kiedykolwiek mu się to przytrafiało, zawsze oddawał cios, i to ze zwielokrotnioną siłą. Niektórzy mówili, że był bardzo mściwy. A to nie mściwość, to zwyczajna kwestia honoru.

I pozostawał Nygren. Klercker na pewno o wszystkim mu powiedział.

Na wspomnienie o Nygrenie marszałek aż zadrżał ze wściekłości. Na stanowisku trzymało tylko go słowo króla, bez którego Thornell nie mógł go odwołać. A już dawno powinien był to zrobić.

Przeniósł się myślami do czasów, gdy byli jeszcze młodzi. Doskonale pamiętał elitarną Cesarską Szkołę Dragonów w Hamburgu, którą obaj skończyli. Kiedy to było? Ach, tak, 1908.

Co prawda dzieliło ich kilka lat różnicy, więc gdy marszałek już kończył szkołę, Nygren powinien dopiero ją zaczynać, ale było inaczej. Wszyscy nauczyciele uznawali niepodważalny talent przeciwnika marszałka, przesuwając go do grup starszych od siebie kolegów. W końcu obaj młodzieńcy się spotkali. Thornella od samego początku drażniła arogancja, pewność siebie i tupet Nygrena, który doskonale korzystał ze swojej świetnej opinii, potrafiąc postawić się najbardziej nawet surowemu profesorowi. Zawsze miał wielu przyjaciół, nauka przychodziła mu z łatwością, wiele czasu spędzał na podrywaniu dziewczyn z pobliskiej szkoły z internatem... Jednym słowem, Nygren miał wszystkie te cechy, których Thornellowi brakowało. Mimo swojej ambicji i pracowitości zawsze osiągał gorsze rezultaty od znienawidzonego kolegi.

Na ostatnim roku obaj poznali piękną dziewczynę, imieniem Frida. Thornell zakochał się po uszy, lecz, mimo częstych spotkań, nie umiał się zdobyć na miłosne wyznanie. Myślał nawet o oświadczynach, ale zanim zdołał się na to odważyć, Frida wyjechała z Nygrenem do niewielkiego ośrodku wypoczynkowego. Wrócili z niego po kilku dniach, pokłóceni, a ukochana opuściła Hamburg na zawsze. Thornell stracił swoją życiową szansę przez głupie miłostki Nygrena.

Poprzysiągł zemstę. A jej czas się zbliża.

* * *
29 kwietnia I Korpus Konfederacji Generalnej Skandynawskiej wkroczył do Hamaru, rozbijając w pył ekspedycyjne siły brytyjskie i powoływane w pośpiechu bataliony ochotników norweskich. Król Haakon, w obawie o swoje życie, opuścił miasto angielskim samolotem. Od tej pory cała Norwegia miała znaleźć się pod panowaniem Szwecji.

http://img402.imageshack.us/img402/116/screen1as.jpg
Brytyjczycy nie rezygnowali z Norwegii. Już 1 maja wysadzili niewielki desant w okolicy Narwiku. Został on szybko odparty.

http://img402.imageshack.us/img402/6620/screen2dg.jpg
7 maja miało miejsce wydarzenie, do którego prędzej czy później dojść musiało. Niemcy i ich sojusznicy wypowiedzieli wojnę Związkowi Radzieckiemu. Szwedzi rozpoczęli przygotowania do złowróżbnej dla Rosjan operacji o bardzo wymownej nazwie - "Łotwa".

http://img682.imageshack.us/img682/3415/screen3jd.jpg
10 maja dowództwo radzieckie otrzymało wiadomość o gromadzącej się w okolicy Kurlandii ogromnej flocie szwedzkiej, pod dowództwem generała Lindsstroma, w skład której wchodzą ogromne pancerniki i lotniskowiec. Bezzwłocznie podjęto decyzję o ataku, w celu udaremnienia działań Szwecji, jakiekolwiek by one nie były. Nieprzemyślane działania Viktorova doprowadziły do totalnej klęski Sowietów (utracono kilka krążowników), Szwedzi zaś stracili niszczyciela. Ukoronowaniem zwycięstwa Osi było lądowanie 6 dywizji marszałka Thornella, a następnie 3 Klerckera w Rydze, gdzie z entuzjazmem zostali powitani przez wyzwolonych Łotyszy. Błyskawicznie utworzono rząd łotewski, dziękując królowi Gustawowi V. Desant został odpowiednio zabezpieczony przez rząd Estonii.

Dzięki współdziałaniu z siłami niemieckimi, wkrótce utworzono kocioł kurlandzki, w którym zamknięto 60 tys. żołnierzy radzieckich.

http://img527.imageshack.us/img527/6715/screen4mc.jpg

http://img682.imageshack.us/img682/7365/screen5k.jpg

http://img412.imageshack.us/img412/5962/screen6l.jpg
Przyszłość Szwecji jest jednak niepewna. 28 maja w godzinach rannych granizon w Narwiku został przywitany ostrzałem z brytyjskich pancerników i lądującymi żołnierzami....

http://img402.imageshack.us/img402/9731/screen7s.jpg

* * *
KONIEC!!!

Dodam ankietę.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • showthemusic.xlx.pl



  • Strona 1 z 3 • Znaleźliśmy 36 wypowiedzi • 1, 2, 3
    Copyright (c) 2009 iza7845 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.