Kto podbił najwiecej, najlepeij potwierdzić screen'ami
Kto podbił najwiecej, najlepeij potwierdzić screen'ami
lukihi - 13-03-2005 12:22
8) :lol:
[ Dodano: Nie Mar 13, 2005 12:23 pm ]
GDY gralem turcja na najwiekszych poziomach z patchem nie pamietam jakim a moj kolega Polska to ja podbilem azje o on szwecje rosje i az do francji i bylismy razem w sojuszu niepokonane imperia
Zmieniłem nazwę tematu, bo słowo "SCRINAMI" aż raziło w oczy - E
Dominio - 13-03-2005 12:29
No i co masz screena? Potwierdzisz?Dobra nieważne. Polską (tak,tak) podbiłem dużą część europy (bez szwecji) niestety musiałem tłumic bunty, powstania, wojny domowe... I w końcu moje "Imperium WszechPolskie" zbankrutowało i upadło. To było dawno jedna z pierwszych gier na EU II patch 1.07. Screena niestety nie posiadam.
Modes - 13-03-2005 12:33
Jak wiekszosc graczy podbilem WSZYTSKO Polska i bym skolonizowal tez (na kodach - za malo kolonistow, za pozno zaczelem) ale nie chcialo mi sie grac. Francja podbilem wszytsko i skolonizowalem tez wszytsko.
Moim nawiekszym sukcesem jest podbicie calego swiata (oprucz kilku prowincji na palcach mozna policzyc) Moldawia.
Screenow nie posiadam, to bylo dawno i nieprawda :P (zaraz jak wyszedl Eu2, ile to bylo 4, 5 lata temu?)
Kazda moja gra konczyla sie podbiciem wszytskie lub prawie wszytskiego wiec zrezygnowalem z EU2, wtedy jakims dziwnym trafem trafilem tutaj i sciagnelem QPM (jakis rok temu) i od tej pory gram z przyjemnoscia :).
Karis - 13-03-2005 12:39
Moja najlepsze osiagniecie to podbicie Francją calej polnocnej Afryki, Wielkiej Brytani, calych Wloch, panstewek niemieckich, czesci Hiszpanii, Dani, poszarpanie Rzeczpospolitej i Austrii. Dodam, że to bylo za Napoleona :D screenow nie ma - uciekly podczas formatowania :P
Halifax - 13-03-2005 13:02
ja przeważne kończyłem z całą Europą ( bez kilku pąnstw na wyspach i stolic panśtw kolonialnych jak Hiszpania Portugalia Anglia). Jak miałem cześć Chin top też się robił problem (transport wojska z Europy był bardzo kosztowny)
No i kolonizacja Ameryki Północnej
W Oceanię i wyspiarską częśc Azji nigdy się nie bawłem bo nie byłem potegą morską, a wręcz przeciwnie :)
DTH - 13-03-2005 13:10
Francją całą Europę od Portugalii do Polski (zatrzymałem się tu ze względów patriotycznych :D ).
Wehr - 13-03-2005 13:16
Hiszpanią od kanału La manche do Aroka, Algierii i Tunezji. Oczywiście nie ma Portugalii i obydwie Ameryki są moje (tzn. jestem tam jedynym krajem). Trochę jeszcze kolonii na południu Afryki i Australia. Wszystko w XVI wieku. Dalej nie chciało mi się grać... :p
Modes - 13-03-2005 13:16
Po to by ich Ruskie zjedli? :evil: :roll:
Robigus - 13-03-2005 15:09
Ja jakimś super graczem nie jestem i wolę wasalizować (ah te koszty staba...) i najlepiej mi wyszła gra na ostatniej becie kiedy Francją zajałem obszar od Hiszpanii do Renu i Włochy a Polska, Prusy, Austria i Anglia zostały zwasalizowane.
sir Churchill - 13-03-2005 15:21
Słabiutko :!: Gdybyś mógł jeszcze napisac jakie masz BB to było by ciekawie.
Ja ostatnio razem z Dżoserem graliśmy na MP i jeden z graczy Polską zwasalizował całe HRE + Węgry i Czechy :!: o wszystko w przeciągu 15 lat, no i 20BB ;-)
Robigus - 13-03-2005 15:49
BB miałem chyba około 10.
Nie mogę sprawdzić bo się zdenerwowałem gdy musiałem przewijać 200 sejwów by znajść ostatni i wszystkie poszły w kosmos.
Mogłem miec lepszy wynik ale na początku kampanii ufny we własne siły powypowiadałem wszystkim (prawie) wojny i potem musiałem się długo wygrzebywać z tego galimatiasu.
Fajne uczucie gdy wszystkie państwa cie nienawidzą i BB jest około 30-kilku.
A dla mnie jako że nie jestem super wyjadaczem
nie było łatwo.
Ale jak się zachciało grać na very hard będąc przyzwyczajonym do normala to się człowiek musi pomęczyć.
Pozdrawiam.
Rythin - 13-03-2005 16:16
Zrobilem WC Brandenburgia (albo jakims innym minorem niemieckim), gdzies na Paradoksie jest AAR ze skrinami. Chyba normal/normal.
Dominio - 13-03-2005 16:43
Jaki? Wychodek? Czy ze stałym dostępem wody?
Wehr - 13-03-2005 17:00
WC - to nazwa toalety ze stałym dostępem do wody, więc Twoje pytanie, Dominio, jest nie na miejscu.
BTW: Jak już przy dużych wasalach jesteśmy, raz grając Austrią zwasalizowałem Rosję. Ale był ubaw z wasalem, który się szybciej rozrastał ode mnie (kolonie w Syberii). Zazwyczaj nie chcę zbyt dużo podbijać (problemy z buntami i BB - wolę być lubiany :)).
Dominio - 13-03-2005 17:08
Wiem,wiem. Robie sobie tylko jaja. Chodzi o wasalizacje?
Modes - 13-03-2005 18:21
Pierwzy raz na QPM - Polska zwasalizowalem (pokojowo!!) Rosje, mielismyu super sojusz, podzielilismy mniej wiecej po rowno Skandywanie, a Rosja miala pewnie z 1/3 HRE.
A to moj screen z gry Francja na QPM :twisted: Ocziwscie pod koniec gry mialem cala Hiszpanie (oprucz Madytu) i dochodzilem powoli Do Stambulu (bym musial wgrac straszego QPm zeby uruchomic sejw).
http://www.republika.pl/modes/wnerwiony.JPG
jozi02 - 13-03-2005 18:51
modes, BRAWO.
nieźle ci psozło.
Aż mnie zmobilizowałeś, bym odpaliło sobie QPM, a miałem się brać za AARa z CK :P
Co do mych podbić to miałem Polską:
- standardowe ziemie = Mazowsze
- cała Litwa + jakieś 3 ziemie kresowe od moskwy.
- całe inflanty
- cały zakon krzyżacki
- ziemie zachodnie
- całe czechy
- całe Węgry + Istria
- Mołdawia
potem zarzuce screen'a jak go odgrzebie.
Modes - 13-03-2005 19:21
Zapomnialem wspomniec ze mialem BB 150 i wskotek jakiegos Bugu nie dostalem zadnego powstania (ale teraz da sie uniknac majac stabilnosc 3 ... jednak na ciaglej wojnie stabilnosc 3 :roll:).
No ale oczywiscie mialem RR powyzej 10 wskotek ciaglych wojen i nie moglem praktycznie tworzyc wojska (wskotek RR moglem tylko w wielkich osrodkach miejscich z wybudowanym punktem werbunkowym), ale za to jak tworzylem w Mediolanie/Paryzu/etc. To juz po 120k woja :twisted: .
Dodam tylko ze mimo max budowania fortec/manufaktur i wydawania kasy nie moglem jej wydac :shock: :evil: :evil: :mrgreen: (znaczy pozniej jak juz mialem max techpnologii we wszytskim).
Rythin - 14-03-2005 15:50
WC to world conquer.
Jedrek - 14-03-2005 17:30
modes, BRAWO.
nieźle ci psozło.
Aż mnie zmobilizowałeś, bym odpaliło sobie QPM, a miałem się brać za AARa z CK :P
Co do mych podbić to miałem Polską:
- standardowe ziemie = Mazowsze
- cała Litwa + jakieś 3 ziemie kresowe od moskwy.
- całe inflanty
- cały zakon krzyżacki
- ziemie zachodnie
- całe czechy
- całe Węgry + Istria
- Mołdawia
potem zarzuce screen'a jak go odgrzebie. E, to ja miałem więcej:
- Polska, Litwa, Inflanty (wiadomo)
- Złota Orda
- Rosja (Bez Moskwy, Archangielska, Tweru i Wołogdy)
- Savolaks (Prowincja w Szwecji)
- Węgry, Czechy, Górna Austria
- Niemcy aż do Renu
- Grenlandia
- St John (wyspa koło Kanady)
- Południowo-wschodnia Ameryka Północna
- Chorwacja i Wenecja
A do tego Gruzja, Bułgaria, Psków i Geuna (kontrolująca część Francji i większość Włoch) jako wasale :D
Aha, i screen:
http://www.hoi.republika.pl/ScreenSave2.jpg
Modes - 14-03-2005 18:29
Ale to nie QPM, na QPM juz dawno bys byl zjedzony przez kompa :twisted:
Na zwyklym to juz pisalem ze podbilem Polska CALY SWIAT, Francja to mialem wszytskie prowincje :)
jozi02 - 14-03-2005 18:52
E, to ja miałem więcej:
- Polska, Litwa, Inflanty (wiadomo)
- Złota Orda
- Rosja (Bez Moskwy, Archangielska, Tweru i Wołogdy)
- Savolaks (Prowincja w Szwecji)
- Węgry, Czechy, Górna Austria
- Niemcy aż do Renu
- Grenlandia
- St John (wyspa koło Kanady)
- Południowo-wschodnia Ameryka Północna
- Chorwacja i Wenecja tylko, że mi się udało na QPM :D, tylko o tym komp mi zaczął strasznie ''mulić''
Eminey - 14-03-2005 21:10
Ale to nie QPM, na QPM juz dawno bys byl zjedzony przez kompa :twisted:
Na zwyklym to juz pisalem ze podbilem Polska CALY SWIAT, Francja to mialem wszytskie prowincje :) Zawsze byłem tego ciekaw(ale zazwyczaj po 200 latach gry nie chciało mi się sprawdzać) czy po aneksji wszystkich państw gra się kończy, czy można grać do końca czasu? :D
Modes - 15-03-2005 00:22
No i mam uywierzyc ze sie tobie to udalo bez kodow i bugow (u mnie pamietaj ze byl gbug gdzie nie wystapily powstania)? Ta predzej bys polska w 1520 ksiezyc skolonizowal :roll:
Do konca czasu.
Sasza - 15-03-2005 00:25
Mam screena ale nie wiem jak go tu wkleić.
Polską Podbiłem Prawie Cały swiat
Jedynie silny sojusz(rosja prusy Austria Złota Orda Chiny Japonia Hiszpania)
Nie zdobyłem tylko ich niektórych prowincji
Adam - 15-03-2005 15:19
W IV Edycji Ligi podbiłem grając Polską:
Rosję, Austrię, Węgry, Czechy, Litwa zjednoczona (event), Złota Orda, Syberia, skolonizowana syberia (cała) znaczna częśc Ameryki Płn, Afryki co do szczegółów to więcej nie pamietam +- jakieś 15 prowincji. Jak znajdę screna to przyślę.
[ Dodano: Wto Mar 15, 2005 3:20 pm ]
Od 1419 do 1720
Halifax - 16-03-2005 08:38
ja tam grałem głównie w "czystego" EU
więc się nie liczy :mrgreen:
ĹĄbikTeodor - 16-03-2005 19:39
Psawko21 podbił prawie cały swiat...hmm...ja grając na "czystej " wersji EU2 podbiłem cały Polską ! Pamiętam że ostatnie były Chiny i ostatecznie anektowałem ich ostatnia prowincję w 1815...niezłe hehe :D
Halifax - 18-03-2005 18:31
ja jak pisałem kiedyś z chinami miałem problem bo były daleko a ja nie używałem floty
Modes - 18-03-2005 22:58
Flota i chiny? Ja droga ladowa tam doszedlem i podbilem :mrgreen:
Quendi - 18-03-2005 23:15
Niestety w jednej wersji WOJNY DOMOWE były zbugowane i nie występowały.
Teraz wszystko jest OK, a poza tym doszło wiele nowości zwłaszcza w koloniach.
QPM 1.1.5 już gotowy :twisted:
PrzemysĹ?aw II - 22-03-2005 19:51
Ale wszyscy kozacy. :P Na EU2 jedynym ograniczeniem jest BB. Jeżeli go nie ma, to można podbijać wszystko. Tak, jak to zrobiłem Rosją. Od Kamczatki, po Tago. Jedynym mankamentem jest zróżnicowana religia. A na QPM to dużych imperium nie zrobiłem. Jedynie Dania z ligi (której z resztą i tak nie zdążyłem wysłać :( ) i Turcja. Nie mamy prawie żadnych ograniczeń-możemy iść w głąb Azji i Afryki. Oczywiście screena nie mam, bo było to dawno i wiele razy przeinstalowałem już EU2.
Modes - 22-03-2005 20:18
Dla mnei na golym EU2 nie ma zadnych ograniczen :P
Bo sie nie da zrobic 2x wiekszych Imperiow niz te historyczne :P juz to kiedys liczylem.
Luan - 25-03-2005 16:33
Panowie, wy tylko o podbojach i podbojach. Dla mnie osobiście kwintesencją EU2 jest dyplomacja. Nie ma nic przyjemniejszego niż zabawa przez 100 lat i stworzenie takiego sojuszu, który zapewnia pokój przez drugie 100 lub blitzkrieg na każde państwo. Niestety, sam do czegoś takiego nie doszedłem. Po 50 latach stwierdzam, że mam za dużo kasy i buduję armię i coś podbijam. A że najczęściej ruszam na Rzeszę, to mi się cały sojusz rozpada :( Cóż...brawa dla wytrwałych, których nie denerwuje duża kasa w prawym górnym rogu ekranu :mrgreen:
jozi02 - 25-03-2005 17:30
Luan - Polecam QPM
Tam dopiero rajd na Rzeszę może się okazać ciekawy.
A sojsuze sa jeszcze ważniejsze.
Czup - 26-03-2005 23:47
Moja Polska- najmłodsze ukochane dziecko;). Mimo swoich rozmiarów jest państwem stabilnym, tolerancyjnym (na terenie Rzeczypospolitej Dziesięciorga Narodów funkcjonuje 5 kościołow) i w ogóle mlekiem i miodem płynącym:)
Halifax - 27-03-2005 13:11
to sie nazwywa "Polska od morza do morza" :)
PrzemysĹ?aw II - 28-03-2005 17:34
Ale dałeś się Rosji okroić. :-D
Halifax - 28-03-2005 22:14
może jest rusofilem :)
Czup - 28-03-2005 22:46
Nic z tych rzeczy. Nie miałem ani jednej wojny z Rosją- Litwe anektowałem dyplomatycznie po czasie gdy Rosja okroiła ją ze wszystkich ziem, na które miała core'y. Ja tam do Ruskich nic nie mma;)
tomfilo - 28-03-2005 23:19
Całą Ameryke ,Indie , Chiny i Australie. :wink: