ďťż

Cesarstwo Węgiersko-Austriackie reaktywacja

Cesarstwo Węgiersko-Austriackie reaktywacja





Tomoesopo - 04-02-2005 18:57
Niestety już powstał jeden AAR Węgrami ale mój kolega też postanowił takowy zrobić.
Powtarzam to nie jest mój AAR tylko kolegi! Ja go tu tylko zamieszczam!

HoI2 v 1.1 poziom trudności normal/normal

http://upload.wikimedia.org/wikipedi...egry_godlo.png

Orędzie M. Horthyego do Narodu

"Początki naszego wielkiego państwa sięgają IX wieku. Już wtedy plemiona ugrofińskich Węgrów zamieszkiwały obszary nad Dunajem. Panowali tam najwybitniejsi władcy w historii ludzkości. Dynastie Andewagenów i Jagiellonów, naszych przodków osiągnęły wszystko, co było do osiągnięcia. Wkrótce władza naszych przodków rozciągnęła się na całe imperium Habsburgów! Jednak po I Wojnie Światowej nasza ojczyzna została haniebnie oszukana! Zdradziecki traktat w Trianon pozbawił nas terytoriów i praw z dawna nam należnych! Podli wrogowie po kolei rozszarpywali naszą ziemię zagarniając coraz to nowe obszary! Trzeba to ukrócić i odzyskać nasze ziemie. Mówię do Was, do Narodu Węgierskiego. Przebudźcie się i walczcie o swoje prawa! Wybiła godzina powrotu!"

Węgry, państwo karzeł w 1936 roku jest słabe. Niewielka ilość prowincji, ograniczona po traktacie w Trianon w 1920 roku do obszaru etnograficznie węgierskiego oraz liczne konflikty wewnętrzne nie sprzyjają rozwojowi państwa. Posiada ono znaczące złoża tylko jednego surowca : stali. Zarówno gospodarka, jak i armia jest przestarzała, a dookoła czyhają wrogowie. Rumunia, jak i Czechosłowacja mogą w najbliższej przyszłości skłonić się ku dalszym podbojom. Mianowany w 1920 roku regent Miklos Horthy może zmienić sytuację na lepsze, lub ją znacznie pogorszyć. W narastającym konflikcie między Niemcami, a państwami alianckimi trudno zachować neutralność, lecz przyłączenie się do jednego stronnictwa może być zgubne w przyszłości. Na przełomie grudnia i stycznia Miklos Horthy powołał nowy rząd, licząc na zwiększenie obronności kraju.

http://img134.exs.cx/img134/4593/rzd9jc.jpg

P.S. Jutro ciąg dalszy.

[ Dodano: Sob Lut 05, 2005 1:16 pm ]
Dnia 5 stycznia do siedziby władz dotarł raport Ministra zbrojeń Tihamera Fabnyiego na temat ogólnej gospodarki kraju

http://img227.exs.cx/img227/3539/wywiad7et.jpg

Natychmiast rozpoczęta została budowa dwóch fabryk: w Budapeszcie i Pecs. Firma Budapest Chemical works podjęła się unowocześnienia narzędzi stosowanych w fabrykach, a firma MAVAG zajęła się wzmocnieniem piechoty. Zostały też zawarte dwie umowy: z Niemcami i Turcją. Dzięki pierwszej, w zamian za zaopatrzenie Niemcy zgodziły się wesprzeć nas finansowo. Dzięki drugiej do państwa zostały sprowadzone energia i minerały rzadkie, w zamian za pieniądze i stal.





Tomoesopo - 14-02-2005 17:15
Dobra dzięki za oceny! W takim razie ciąg dalszy!

Po zajęciu Nadrenii 6 marca Niemcy zażądały od nas renegocjacji umowy handlowej, na znacznie korzystniejszych dla nich warunkach, na co musieliśmy przystać. Rząd zwołał do Budapesztu konferencję, której celem jest opracowanie planu rozwoju na najbliższe pięć lat, a także uniezależnienia się od handlu z Niemcami, który może być ryzykowny w perspektywie nadchodzącej wojny. Pod koniec marca udało się wypracować główne kierunki rozwoju państwa, które wyrażone są w następujących punktach :
1. Rozbudowa wydobycia stali.
2. Wzrost produkcji energii i uniezależnienie się od tureckich dostaw.
3. Rozwój przemysłu w prowincjach centralnych i na bogatej Nizinie Węgierskiej.
4. Unowocześnienie przemysłu poprzez opracowanie agrochemii i centralnego planowania.
5. Stworzenie wolnorynkowego systemu handlu.

Miklos Horthy wyjrzał przez okno swej rezydencji w Budapeszcie i uśmiechnął się– wszystko szło zgodnie z jego planem. Z nowo wybudowanej fabryki już buchał dym. Firma MAWAG opracowała projekt nowej, efektywniejszej artylerii, który był właśnie wprowadzany w życie. Ale coś zmąciło jego dobry nastrój. Przypomniał sobie o spotkaniu z najlepszymi generałami, które miało odbyć się dziś wieczorem. Pewnie znowu będą mu coś truć o słabej armii, wrogach czyhających na państwo, a wniosek będzie zawsze taki sam – zwiększyć nakłady na wojsko. ZWIĘKSZYĆ NAKŁADY NA WOJSKO – jakby nie wiedzieli, że prawie całe nakłady idą na wojsko. Ale oni się nie zmienią. Przydałby się zastrzyk nowej, świeżej krwi, przydali by się nowi ludzie, którzy nie byliby zajęci ciągłymi gierkami politycznymi, a wykonywaliby swe obowiązki. Aby być gotowym na wojnę, która na pewno w końcu wybuchnie trzeba się przygotowywać, a nie bawić!

No i stało się. 1 stycznia Miklos Horthy mianował nowego szefa wywiadu, Rezoso Andorkę. Jest on specjalistą od wykradania nowych, innowacyjnych technologii, a to jest nam teraz bardzo potrzebne. Już w tydzień po objęciu stanowiska wykazał się inicjatywą oraz pomysłowością i dnia 8 stycznia przekazał do szefa rządu komunikat o podpisaniu antykomternowsiego paktu przez trzech gigantów – Włochy, Niemcy i Japonię. Może to stanowić punkt zapalny dla przyszłej wojny. Kolejną zmianą dokonaną przez Horthyego było utworzenie jego gwardii osobistej, w sile trzech dywizji, oddanej mu i doskonale wyposażonej. Była ona dowodzona przez młodego i zdolnego generała broni, Wertha.

Szef wywiadu:

http://img110.exs.cx/img110/5519/rezso0wz.jpg

Generał broni Werth:

http://img110.exs.cx/img110/9053/werth9rd.jpg



Tomoesopo - 15-02-2005 16:54
Dobra postaram się 8) . A teraz kolejna część AAR-a.

Dnia 6 marca miały miejsce dwa ważne wydarzenia. Po pierwsze został podpisany pakt sojuszniczy z Austrią. Ma to ogromne znaczenie i bardzo pomaga nam na arenie międzynarodowej. Po drugi realizując plany konferencji z Budapesztu z Turcją została podpisana umowa, na mocy której w zamian za stal i zaopatrzenie dla wojsk z Ankary przez Jugosławię zaczęła do nas napływać energia. Nasi naukowcy z grup Budapest Chemical Works i Manfred Weiss opracowali plany nowoczesnych dywizji piechoty i nowoczesnych bombowców. Nacisk został teraz położony na radarowe stacje ostrzegania, które chroniłyby nas przed nalotami wroga. Dnia 3 stycznia roku 1938 ministrem zbrojeń został mianowany Lajos Remenyi Schneller – ten człowiek to prawdziwy geniusz. Jest niestrudzony i ciągle pracuje, ale daje to bardzo dobre efekty. Szefem sztabu został mianowany Karoly Bartha von Dalnokvalfa. Jego metody treningu psychicznego sprawiają, że nasza armia jest lepiej zorganizowana i dłużej może znosić trudy wojny. Jak widać Miklos Horthy zaczął realizować swój plan wymiany starych, skostniałych dowódców na szczycie armii zastępując ich młodymi, energicznymi i pełnymi zapału oraz wierności ludźmi.

Rok 1937 na arenie międzynarodowej był niespokojny i wszystko zwiastowało nadciągającą wojnę. Po incydencie z mostu Marco Polo Japonia wypowiedziała wojnę Chinom, a konfliktu nie udało się do tej pory rozwiązać. USA i ZSRR udzieliły pomocy Chinom, ale znacznie ochłodziło to stosunki z państwem Japonii. W Hiszpanii rewolucja została krwawo stłumiona, a w działających w niej ludzi spotkały bardzo ciężkie represje. Państwa alianckie powstrzymały się od interwencji, natomiast zarówno Niemcy, jak i Włochy udzieliły znacznego wsparcia w broni i w ludziach. W Europie coraz bardziej utrwala się dominacja Niemiec. Czy Węgry zdołają utrzymać neutralność i niezależność, czy też może przystąpią pod presją siły do Osi. Ale jest możliwy jeszcze jeden scenariusz, dołączenie do Osi z własnej woli. W społeczeństwie narasta niechęć do Aliantów, natomiast coraz bardziej utrwala się pozytywny stosunek do faszyzmu. Nowy rok zaczął się dla nas fatalnie. 16 marca dokonało się tragiczne zdarzenie. Niemcy, wbrew opinii międzynarodowej naciskały na Austrię w sprawie jej pokojowego zajęcia. Rząd we Wiedniu grał na zwłokę, usiłując nakłonić kogoś do interwencji, jednak bezskutecznie. Węgry usiłowały odciągnąć Hitlera od tego zamiaru, jednak igranie z gigantem to niebezpieczna sprawa. Parę dni później siły niemieckie przekroczyły granicę i zajęły bez walki Wiedeń. Dokonał się Anschluss Austrii. Alianci pod presją zaakceptowali to jawne bezprawie. Nasza sytuacja staje się coraz trudniejsza, może powinniśmy dołączyć do Osi?

Proszę o cierpliwość! AAR jest w trakcie pisania i dlatego trochę potrwa zanim kolega napisze kolejny fragment. Niestety łączy się on ze mną telefonicznie i wysyła mi mailem tekst a screeny zajmują zbyt dużo miejsca dlatego na razie ich nie ma. Ale obiecuję, że pojawią się jeszcze!



Tomoesopo - 16-02-2005 21:12
Oj właśnie wcale nie. Mówię wam tytuł wymyśliłem JA i nie wiem co pryjdzie do głowy temu fanatykowi :lol: .

W każdym bądź razie dalsza część:

http://img222.exs.cx/img222/624/austria6rp.jpg

Dnia 27 marca roku 1938 miały miejsce dwa wydarzenia. Po pierwsze ukończyliśmy budowę umocnionego lotniska wraz ze stacją radarową na granicy z Rumunią, mając na uwadze niedawne incydenty na granicy. Po drugie Nacjonalistyczne Chiny zburzyły groblę i zalały wielkie i spokojne tereny zamieszkane przez nieagresywną ludność, a wspólnota międzynarodowa znowu nic nie zrobiła! To zaczyna być niepokojące, bowiem państwa faszystowskie, takie jak Niemcy, Włochy, czy Japonia zyskują coraz silniejszą pozycję i zdobywają nowe terytoria. 5 maja do naszego rządu dotarły dalsze, niepokojące wiadomości – doszło do incydentu między ZSRR, a Japonią przy jeziorze Chasan. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta.

No i stało się. 30 września został podpisany i ratyfikowany traktat monachijski. Hitler, powołując się na żądania ludności niemieckiej w Sudetenlandzie zdołał zająć go bez większego oporu, czy to ze strony Czechosłowacji, czy też ze strony aliantów. Udało im się kupić kolejnych parę dni pokoju, w zamian za utratę niewinnego kraju. W naszym społeczeństwie sympatię zyskują faszyści, gdyż rozprawili się z naszym wrogiem. Ostatnio miało miejsce parę spotkań ministrów spraw zagranicznych naszych krajów. Niemcy, na razie nieoficjalnie proponują nam rolę pełnoprawnego i poważanego sojusznika. Wygląda to ciekawie, na pewno lepiej niż alianckie pobłażanie. Jest to bardzo korzystna propozycja, a nasz rząd niedługo zbierze się w celu debaty nad nią.
Rok 1938 był dla nas pod każdym względem dobry. Przemysł rozwijał się w szybkim tempie, wydobycie surowców się zwiększało, a nastroje wśród ludności były dobre, przeważało zdanie, iż Horthy prowadzi państwo w dobrym kierunku. Naukowcy i delegaci z całego świata zjeżdżali się, by podziwiać nasze stacje radarowe, a nasze ekipy badawcze były na dobrej drodze do wynalezienia silnika rakietowego, co było wielkim technologicznym krokiem naprzód. Wszystko układa się pomyślnie, zbiory były dobre, więc eksport kwitnie. Pomimo spięć na granicy z Rumunią jesteśmy dobrej myśli Miejmy nadzieje, że następny rok będzie równie dobry.

15 marca nasi przyjaciele z Niemiec wykonali co do joty ustalony wcześniej plan. Blisko półtorej miesiąca przed tą wielką datą miało miejsce spotkanie Miklesa Horthy’ego z Adolfem Hitlerem na którym ustalono dalsze działania wobec Czechosłowacji. Nasz niemiecki przyjaciel zaproponował nam, byśmy odzyskali ziemie z dawien dawna nam należne, a Horthy zgodził się na to. Przez te półtorej miesiąca przygotowywano plany zarówno dyplomatycznego, jak i wojennego rozbioru Czechosłowacji. 15 marca, po perfekcyjnie wykonanej akcji odzyskaliśmy Słowację. Tłumy witały nas jako wyswobodzicieli, a my przemaszerowaliśmy w glorii chwały przez Bratysławę. Nasze stosunki z Niemcami są świetne i można realnie myśleć o sojuszu, w którym mielibyśmy wiele do wniesienia. Nasze dywizje piechoty są obecnie jednymi z najnowocześniejszych na świecie, a niemal w każdej znajduje się spora brygada artylerii. To będzie wielkie dzieło dwóch narodów – niemieckiego i węgierskiego!

Oto pierwsza strona gazety codziennej Budapest news :

http://img44.exs.cx/img44/5184/gazeta5lp.jpg

Dzień 15 marca zostanie zapamiętany jako historyczna data. Otóż po kilkuseletniej przerwie do naszego państwa wraca Słowacja. Nasze wojska dzisiaj rano przekroczyły granicę i bez walki zajęły Bratysławę. Ludność słowacka mająca już dość czeskiego jarzma niewoli wreszcie się go pozbyła. Nasze wojska były witane jak oswobodziciele! Mikles Horthy wywiązuje się ze swej roli lepiej niż ktokolwiek mógłby wcześniej przypuszczać. Mamy nadzieje, że to początek drogi do odrodzenia świetności naszego państwa!

Wkrótce hitlerowskie Niemcy zajęły bez sprzeciwu Litwy Kłapejdę, a Włochy zaanektowały Albanię. Państwa faszystowskie rozwijały się terytorialnie. Niedługo potem nastąpiła masakra w Nanjing. Ale to nie miało większego znaczenia dla Węgier. Nasi naukowcy opracowali Odwodowe węzły magazynowe. Wkrótce podpisaliśmy pakt o nieagresji z Włochami. Wszystko rozwijało się pomyśleć. Jednak podczas spotkania ministrów Joachima Ribbentropa i Mołotowa nie nastąpiło podpisanie paktu. Niemcy zerwały negocjacje i powiedziały twardo „nie”. Wkrótce zostało Polsce złożone ostateczne ultimatum, które odrzuciła. Rozpoczęła się wojna o Polskę. Niestety tutaj alianci uznali, iż Hitler posunął się za daleko i zgodnie wypowiedzieli mu wojnę. Incydent z Altmarkiem dodatkowo zaognił i tak już napiętą sytuację. Niemcom udało się zaanektować Polskę, lecz natrafili na nieoczekiwany opór. 26 października potężne ZSRR biorąc pod „opiekę” ludność w Polsce wypowiedziało Niemcom wojnę. Postępy wojsk radzieckich były błyskawiczne. Zajęli kolejno w niecałe dwa miesiące Wilno, Tarnopol, Lublin, Radom, Lwów, Przemyśl, Częstochowę. Niemiecka kontrofensywa na Częstochowę i Przemyśl na chwilę zatrzymała to co nieuniknione, lecz po jej przełamaniu wojska ZSRR szły dalej. Wkrótce poddał się Kraków i niemal całe czechy, a Rosja Radziecka doszła do wrót Berlina zajmując Cottbus 25 lutego 1940 roku. W zaistniałej sytuacji sojusz z Niemcami nie wchodzi w grę. Udało nam się zachować neutralność i niezależność przed ZSRR, lecz ekspansji nic nie zatrzyma. Być może warto by było wziąć udział w wojnie z Rumunią, która sprzymierzyła się z Niemcami by odzyskać Siedmiogród.

Nadal mam problemy ze screenami ale postaram się dać ich jak najwięcej.

Widzę tutaj ogromne błędy mojego kumpla: np. Słowacja nei dołącza po setkach lat a zaledwie po dwudziestu jeden :wink: . Są też i inne jak zalanie przez Chin jak to on napisał bogu ducha winnego ludu. Tymczasem Chińczycy zalali wojska Japońskie aby spowolnić ich marsz. Ale zostawiłem tutaj wersję orginalną.





Tomoesopo - 23-02-2005 17:14
RE: Królik dobra już zmieniam!

O Słowację chodzi całą. Niemcy oddali mi całość. Wkrótce dam ciąg dalszy a zarazem kończący...

[ Dodano: Czw Lut 24, 2005 7:04 pm ]
Ok ciąg dalszy a zarazem kończący.

Dnia 23 września armia niemiecka wdarła się w nasze granice usiłując zapewne stworzyć z Węgier państwo - marionetkę pomocną w wojnie z Rosją. Nasza odpowiedź była natychmiastowa. Jeszcze tego samego dnia nasz ambasador w Berlinie dostarczył wypowiedzenie wojny Adolfowi Hitlerowi. Ten tłumaczył się, przepraszał, mówił, że to pomyłka, ale było już za późno. Rozpoczęła się wojna.

Raport ministra bezpieczeństwa, Miklosa Kozmy na temat konfliktu z Niemcami

Nad ranem, około godziny szóstej oddziały niemieckie rozpędziły demonstrantów z Austrii, którzy chcieli ponownej unii Węgier z Austrią. Padły strzały, kilkadziesiąt osób zginęło. Wkrótce potem wojska niemieckie wkroczyły na nasze terytorium, zajęły rozgłośnię radiową i zaczęły nadawać wiadomości, żeby ludność i wojsko się im poddało. Nasze jednostki już są w marszu do punktu zapalnego na granicy.

Podpisano
Miklos Kozma

Raport Gustava Henneyeya, szefa sztabu na temat możliwości rozwiązania konfliktu drogą siłową

Nasza armia nie jest jeszcze gotowa do wojny, nie mamy wyboru. Posiadamy większe zgrupowania żołnierzy w prowincji Debrest, w sile dziewięciu dywizji, ze wsparciem artylerii ,brygad przeciwlotniczych i przeciwpancernych a także z dywizją dowodzenia. W Budapeszcie stacjonuje silna jednostka Gwardii Narodowej, która natychmiast może być przeniesiona na front, gdyby zaszła taka potrzeba. Ponadto posiadamy jedną dywizję pancerną, która niedawno została zmobilizowana w Bratysławie, a także trzy dywizje piechoty w prowincji Debrest. Nasze siły wywiadowcze wskazują na obecność sześciu dywizji niemieckich na samej granicy i dalszych pięciu w głębi kraju. Są one jednak rozproszone i pod ciągłymi nalotami samolotów rosyjskich, a także kiepsko zaopatrzone. W przypadku dotrzymania sojuszniczych zobowiązań Rumunii wobec Rosji szybkie opanowanie punktów kluczowych w kraju jest bardzo ważne. Na naszej zachodniej granicy, w Austrii stacjonują większe siły niemieckie, tyle że w większości są to tylko obrońcy miast. Myślę, że prowincja Graz stanowi potencjalną lukę w systemach obronnych nieprzyjaciela i należy to wykorzystać i okrążyć Wiedeń.

Podpisano
Gustav Henneyey

Raport Kalamans Kanyi na temat nastrojów państw alianckich i ZSRR

Zachodnie państwa są zadowolone z przebiegu zdarzeń. Jestem pewny, iż gdy tylko dotrze do nich informacja o naszej wojnie mogą zaproponować nam członkostwo w sojuszu i wspomóc nas militarnie i surowcami. W tej sytuacji konieczne staje się zajęcie jednego z portów morskich Rumunii, lub utworzenie korytarza przez Austrię, co pozwoliłoby na zawieranie umów handlowych z Francją, lub Anglią. ZSRR jest bardzo ekspansywne i nie sądzę, iż udzieli nam jakiegoś wsparcia. Jednakże należy pamiętać o konieczności zawarcia z nim umów handlowych, dzięki którym zyskamy surowce potrzebne na prowadzenie wojny.

Podpisano
Kalamans Kanya

W parę godzin po rozpoczęciu wojny w siedzibie sztabu obecne były już dwa plany operacji : „Czerwonej” - w celu zajęcia Austrii i „Zielonej” - w celu zajęcia Rumunii. Obydwie zakładały okrążenie najważniejszych punktów w państwach sąsiadujących. 25 września rozpoczęła się operacja „czerwona”. Trzy dywizje szybko przełamały obronę przeciwnika w prowincji Graz, zajęły ją i zaczęły okopywanie w celu obrony przed niemieckim kontratakiem. Gwardia Narodowa została przesunięta do prowincji Debrest. Prawie jednocześnie rozpoczęła się akcja „zielona”. Natarcie w kierunku prowincji Kluż rozwijało się i wkrótce prawie bez walki zostały zajęte prowincje nadgraniczne oraz Sibu i Timosoara. Wkrótce po pierwszych ruchach naszych oddziałów z Anglii napłynęła wiadomość o poparciu i propozycja sojuszu, którą przyjęliśmy. Ale sytuacja, zwłaszcza na froncie wschodnim była trudna. Nasza armia „Wschód ” rozdzieliła się na dwie jednostki, trzy i sześcio dywizjowe. Niemiecki korpus ekspedycyjny przypuścił gwałtowny kontratak na prowincje Timosoara, którą po trzydniowej bitwie straciliśmy. Jednak natarcie rozwijało się i w październiku trzy armie rumuńskie i jedna niemiecka zostały zamknięte w kotle w prowincji Kluż. Wprawdzie uderzenie wyborowych niemieckich jednostek zatrzymało na parę dni naszą ofensywę i zajęło bez walki prowincję xxx*, lecz na ich tyłach resztki rumuńskiej armii zostały doszczętnie rozbite. Pętla się zamknęła i niemiecka armia została zniszczona. Nasze trzy dywizje ruszyły w kierunku Timosoary, a pozostałe sześć okopało się na granicy , gdzie Rumunia i Niemcy zgromadzili znaczne siły, około dziesięciu dywizji. Rozpoczynał się grudzień roku 1940.

* Agent Rumuński przechwycił naszą wiadomość i wyciął ten fragment. Jak to Rumuniec nei wziął reszty za ważny tylko ten z prowincją odbitą :wink: :mrgreen: .

P.S. Mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo z tym Rumunem :D .

Jeszcze jedno info: Jednak zostawię nazwę starą (Cesarstwo Węgierskie reaktywacja) gdyż jednak dojdzie do ponownej unii z Austrią...

[ Dodano: Pią Lut 25, 2005 7:35 pm ]
W tym samym czasie na froncie zachodnim również odnosiliśmy sukcesy, lecz nie tak spektakularne. Okrążony Wiedeń skapitulował 8 października, zajęliśmy również Klagenfurt, lecz wtedy przybyły zaprawione w bojach oddziały niemieckie z frontu wschodniego, który leżał teraz nad Odrą. Postępy rosyjskie zadziwiały wszystkich. Ich jednostki 25 października zajęły Budapeszt, a los armii niemieckich i rumuńskich był już przesądzony. Przez listopad trwały tam ciężkie walki, a Niemcom udało się nawet na pewien czas odbić Budapeszt, lecz nawet to ich nie mogło uratować. W Europie Zachodniej ZSRR zajęło południowe Czechy, Hollabrun oraz Linz i zaczęło posiadać z nami wspólny front. Czerwona Armia posuwała się cały czas do przodu. 12 listopada padł Poczdam i już tak niewiele brakowało do otoczenia Berlina i Pomorza Przedniego. Na froncie zachodnim Francja zajęła mało rozwiniętą prowincję Friedrichshaven i stanęła w miejscu. 3 grudnia ZSRR zdobyło ostatnią stolicę państwa Rumuńskiego i zaanektowało je. Pozwoliło to nam na przerzucenie doświadczonych jednostek na front zachodni i rozpoczęcie operacji Nightfall, której głównym celem było zajęcie Monachium.

http://img180.exs.cx/img180/5985/gry2xn.jpg
Zajęcie górzystych terenów Austrii

Pod koniec grudnia nasze wzmocnione jednostki zajęły Inssbruck i ogłosiły ponowną unię węgiersko – austriacką. Droga do Monachium była otwarta. W noc sylwestrową rozpoczęła się wielka bitwa o Monachium. Nasze piętnaście dywizji zaatakowało dziesięć dywizji wroga. Walki trwały już cztery dni, gdy Gwardia Narodowa dowodzona przez Wertha rozpoczęła szaleńczy atak, lecz o dziwo udało jej się przełąmać wroga. Wkrótce Monacium było już w naszych rękach. Następnym punktem planu Nightfall było wspólne z Francją zajęcie prowincji Lech i Insbruck. Broniąca go siódma armia niemiecka, ciągle bombardowana, pozbawiona zaopatrzenia skapitulowała 10 stycznia, a Francja zajęła te dwie prowincje. W prowincji Budapeszt, po długich pracach postawiono poligon prób rakietowych, a nasi naukowcy zaczęli opracowywać projekt latającej bomby i silnika turbinowego. Rozwijał się handel z Francją i ZSRR. Nasze armie przygotowywały się do ostatniego skoku w Niemcy centralne.

http://img180.exs.cx/img180/4605/bombardowanie3rs.jpg
Bombardowanie wroga w Insbrucku

[ Dodano: Pon Lut 28, 2005 5:36 pm ]
Mijały miesiące, a sytuacja na froncie się nie zmieniała. Następował za to rozwój technologiczny i gospodarczy. Wzniesione zostały kolejne fabryki, zmobilizowano kolejną dywizję pancerną i bombowców taktycznych. Nasi naukowcy opracowali projekt zaawansowanego bombowca taktycznego, więc dawało nam to przewagę nad przeciwnikiem. Wreszcie, pod koniec kwietnia przyszedł rozkaz ataku. Naszymi celami była Norymberga, Stuttgart i Frankfurt nad Menem. Tymczasem w Norymberdze następowała wymiana zmęczonych wojsk frontowych na świeże oddziały 2 armii rezerwowej. Nasi dowódcy dostrzegli lukę w planie nieprzyjaciela. Gdyby udało się prześlizgnąć pomiędzy dwoma armiami możnaby osiągnąć Norymbergę bez walki. Opracowano plany tego przedsięwzięcia, które zostały od razu wprowadzone w życie przez Generała bronii Wertha.

http://img219.exs.cx/img219/1861/atak9lm.jpg
Atak na Norymbergę

Po szybkim opanowaniu Norymbergii droga do Niemiec centralnych stanęła otworem i nasze armie szybko zajmowały ogromne połacie kraju. ZSRR całkowicie okrążyło Berlin i zajęło północne Niemcy wraz z portem w Wilhelmshaven.

http://img219.exs.cx/img219/3849/konferencja5zs.jpg
Konferencja w Moskwie

Sytuacja Niemiec była bardzo zła. Nasze wojska szybko opanowały prawie całe uprzemysłowione Niemcy zachodnie. 5 marca skapitulował Frankfurt nad Menem, w maju doszliśmy do Dortmundu, które po ciężkich walkach zajęliśmy. 18 czerwca skapitulował Stuttgart. Sierpień zaczął się dla nas wynalezieniem latającej bomby. Wkrótce całe Niemcy zachodnie dostały się pod ostrzał. To był ostateczny cios w tej wojnie. Jednak niektóre prowincje broniły się bardzo długo. Walki uliczne w Essen trwały prawie do końca roku.

http://img188.exs.cx/img188/4465/walki1lx.jpg
Walki uliczne w Essen

W połowie stycznia roku 1942 padł Berlin. Wojna się skończyła, a Węgry wyszły z niej jako nowe światowe mocarstwo. Utworzono węgierską strefę okupacyjną, która obejmowała większość Niemiec zachodnich, armia i lotnictwo należało do najlepszych na świecie. Jednak Miklos Horthy już tego nie dożył. 10 stycznia, podczas parady zwycięstwa w Budapeszcie trafiła go kula zamachowcy. Trzy dni najlepsi alianccy lekarze usiłowali uratować mu życie, jednak się to nie udało. Zginął wtedy, gdy myślał, że osiągnął wszystko. Całe Węgry zapamiętały go jako wielkiego przywódcę, który wyprowadził je z anarchii do świetlanej przyszłości i stworzył prawdziwe mocarstwo. I ty przechodniu, gdy czasami będziesz chodził po wąskich uliczkach twego miasta pomyśl chwilę o tym wielkim człowieku, który uratował Węgry przed katastrofą i wprowadził je na drogę wielkości.

Koniec
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • showthemusic.xlx.pl
  • Copyright (c) 2009 iza7845 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.