ďťż

"Boże igrzysko"

"Boże igrzysko"





Problem. - 05-06-2007 20:09
Tak tak, nie przewidzieliście się – oto prezentuję kolejny AAR mojego autorstwa. Wiem, że to już mój trzeci AAR, z czego nie zakończyłem dwóch poprzednich... Mogę jedynie powtórzyć to, co napisałem, gdy postanowiłem zawiesić prace nad Litwą: chcą doskonalić się w sztuce pisania muszę porzucać niesprawdzone pomysły. Niepotrzebnie zaczynałem pisać fabularne AAR’y – nie mam aż takich umiejętności, by dobrze sprawdzić się w tym stylu.


Teraz prezentuję coś zupełnie innego:
Zainspirowany treścią książki Normana Daviesa pt. „Boże igrzysko” postanowiłem spisać burzliwą historię Polski. Nie ukrywam, że sam pomysł czerpania natchnienia z książki zapożyczyłem od Larrego2903, którego od zawsze traktuję jako niedościgniony wzór w jakości pisania AAR’ów ;). Tyle słowem od autora. Mogę na końcu jedynie poprosić, byście odbierali ten AAR nie jako wymysł gościa, który nie może skończyć jednego i zaczyna drugie... Po prostu proszę o obiektywną (może i surową) krytykę... Jeśli AAR jest nudny, głupi, niepotrzebny – napiszcie to!


„Boże igrzysko” czyli burzliwa historia Polski

EUII 1.09
Mod: Age of Imperialism 2.5 (lansowanie nowej mody na mody? Mnie w AoI pociągają jedynie MOŻLIWOŚCI ;) )
Poziom trudności/agresywność: very hard/coward

Zmiany:

* dużo dodatkowych eventów (historycznych, czy też w późniejszej części fantastycznych, ale w granicach realności),
* drobne zmiany w granicach,
* dodane lub też odjęte prowincje narodowe (zgodnie z historią),
* nowi monarchowie, generałowie.

Z czasem, jak gra będzie się rozwijać będę oczywiście wprowadzał kolejne zmiany ;)

Cele:
* zwrócenie uwagi użytkowników forum na tematykę polskiej historii i patriotyzmu,
* zachęcenie innych do przeczytania ksiązki „Boże igrzysko” autorstwa Normana Daviesa (jedna z najlepszych książek traktujących o historii Polski)
* granie w sposób realny (wykluczam podbój całego świata)
* mało ahistorycznych podbojów – postaram się ograniczyć tylko/aż do swoich core’ów


Bóg powierzył mi honor Polaków i tylko Bogu go oddam

Wstęp

Polska... Czymże ona jest? Czerwonym płótnem rozrywanym przez każdego, „by na płaszcz chociaż starczyło”? Antemurale christianitatis? Ostoją sarmackiej wolności? Sprzedawana przez wszystkich, zdradzana przez każdego, opuszczana zawsze... Jednak gdy tylko topór katowski wisiał nad nią, naród, jak jeden mąż, podrywał się i własną piersią tę matkę zasłaniał. Cóż w niej tkwi, że gdy w pełni mocy opuszczana jest, a gdy już jedną nogą w grobie podrywa tysiące do swej obrony...
Dlaczegóż każdego tak przyciągały te „pola malowane zbożem rozmaitem”, dlaczegóż to każdemu tak się podobało nad naszą Wisłą? Ziemia przesiąknięta krwią, potem i łzami... Cóż za zagadka w tym wszystkim jest, że miliony ginęły nie dla celu, lecz dla Ojczyzny i honoru? Czy możemy być z tego dumni? Albo też, czy naszym obowiązkiem jest o tym pamiętać? Wspomnijmy o tych, którzy pokazali nam jak żyć i jak umierać, o tym, o co walczyli i za co ginęli. Niech wiedzą, że nie tracili życia na darmo...

Historia magistra vitae czyli od czasów najdawniejszych do roku 1333.

Początek państwa polskiego

W połowie VI wieku rozpoczęła się emigracja ludów słowiańskich. Ograniczeni od południa przez Bizancjum rozprzestrzeniali się z terenów naddunajskich na północ i wschód, osiedlając się i tworząc związki plemienne. Z czasem podzielili się na odrębne kulturowo części – zachodnią, wschodnią i południową.
Z pośród plemion zamieszkujących ziemie dzisiejszej Polski najwyższą pozycję uzyskały dwa: Polanie na północy, wywodzący się z okolic Gniezna, oraz Wiślanie na południu skupieni wokół Krakowa. Ci pierwsi w X wieku przystąpili do szybkiej ekspansji, podporządkowując sobie plemiona leżące nad Wartą i Odrą. Szybko powstawały grody, zwiększała się liczba ludności. Podbojowi nowych ziem i dalszemu rozwojowi terytorialnemu państwa sprzyjał brak silnych sąsiadów i naturalne bariery odgradzające Polan od Niemców i Czechów.

Piastowie

Legendarny Piast był chłopem. Według Galla Anonima, który pisał swoją kronikę jakieś 250 lat później, wstąpił on na tron po złym księciu Popielu, którego – jak głosi legenda – zjadły myszy. Postać Popiela wiąże legendarną przeszłość Polski z okresem jej pisanych dziejów. Jeśli chodzi o czasy wcześniejsze, historyk ma do czynienia z plemiennymi legendami o Lechu, Czechu i Rusie – trzech braciach, którzy dali początek słowiańskim ludom Polaków, Czechów i Rusinów – i o królu Kraku, który zabił smoka nad Wisłą. Lech zbudował swoje „Orle gniazdo” w Gnieźnie; Krak wzniósł zamek nad jaskinią smoka na Wzgórzu Wawelskim w Krakowie. Sam Piast miał, jak to się mówi, więcej szczęścia, niż rozumu – został władcą, kiedy podczas postrzyżyn swojego syna Ziemowita przybyli do niego wędrowcy wypędzeni przez Popiela.

http://images22.fotosik.pl/133/b21d5f338d4a7e5e.png

Legendarny Piast – protoplasta dynastii rządzącej Polską przez V wieków.

Od Mieszka I do rozbicia dzielnicowego

Mieszko I to pierwszy historyczny władca Polan, o którym wspominają dzieła pisane (chociażby podanie Ibrahima ibn Jankuba). Objął władzę, po swoim ojcu Siemomyśle, ok. 960 roku. Kontynuował politykę swojego ojca – trafnie zawierając sojusze i umowy zdołał podporządkować sobie Kujawy, Mazowsze, część Pomorza, w ostatnich latach życia, w wyniku wojny z Czechami, zdobył Małopolskę i Śląsk.

Uznawany jest za twórcę polskiej państwowości – nie tylko zdobył ziemie, które uznane zostaną później za rdzennie polskie, ale ponadto, za sprawą chrztu (966), wprowadził państwo w zachodni krąg kulturalny. Ważne, że przyjął go za sprawą Czech, a nie Niemiec. Dzięki temu wytrącił główną broń margrabiom niemieckim – nie mogli oni już najeżdżać ziem polskich pod pretekstem chrystianizacji. Ponadto wiara chrześcijańska zakłada, że władza pochodzi od Boga, tak więc Mieszko stał się władcą „z woli Niebios” – religia scaliła autonomiczne plemiona.

Po śmierci Mieszka I w 992 r. na tron wstąpił Bolesław I Chrobry. Tak samo jak ojciec dążył on do zachowania jak najlepszych stosunków z cesarstwem niemieckim. To za jego panowania św. Wojciech ruszył z misją chrystianizacyjną do Prus, gdzie poniósł męczeńską śmierć. Jego zwłoki zostały wykupione z rąk pogan (spoczęły w katedrze gnieźnieńskiej), a on sam stał się patronem Polski. Z tym wydarzeniem powiązane jest również powstanie metropolii gnieźnieńskiej, utworzonej w 1000 r. Ustanowiono też trzy biskupie: w Krakowie, Wrocławiu i Kołobrzegu.

Chrobry umiejętnie wykorzystując spory dynastyczne w państwach ościennych powiększył obszar państwa polskiego prawie dwukrotnie: podporządkował sobie Łużyce, Milsko, Morawy, Słowacczyznę i Ruś (przejściowo Czechy). Bolesław jakie pierwszy władca Polski został koronowany (w 1025 r.). Niestety zmarł jeszcze w tym samym roku.

Po ojcu władzę przejął Mieszko II. Mimo, że był mądrym i roztropnym władcą, jego rządy przypadły na trudny okres. Powstała antypolska koalicja państw ościennych; Niemcy, Czechy i Ruś odbiły zagarnięte wcześniej przez Bolesława tereny. Polska pogrążyła się w kryzysie...

Państwo z upadku podniósł dopiero kolejny władca – Kazimierz Odnowiciel. Popierany przez niemieckiego władcę Henryka III, który obawiał się wzrostu potęgi Czech, wrócił do Polski (z której poprzednio musiał uciekać) i odbił Śląsk i Mazowsze. Kazimierz zreformował również struktury militarne państwa – zlikwidował drużyny wojów, tworząc na ich miejsce żołnierzy wzorowanych na zachodnich rycerzach (posiadali ziemię, byli zobowiązani do zbrojnego służenia władcy).

Po Kazimierzu Odnowicielu rządy przeszły w ręce jego najstarszego syna, Bolesława Śmiałego. Prowadził on, tak samo jak jego poprzednicy, ciągłe wojny. Doprowadziły one do powstania opozycji ludów, którzy byli przeciwni władcy. Bolesław oskarżył biskupa Stanisława o zdradę i skazał go na śmierć. Działanie to odniosło odwrotny skutek od planowanego – zamiast odstraszyć buntowników, podburzyło ich jeszcze bardziej. Wygnali Bolesława, a jego miejsce zajął młodszy brat, Władysław Herman.

Czasy rozbicia dzielnicowego

Jedną z największych zapaści, jaką przeżyła Polska na przestrzeni wieków było rozbicie dzielnicowe i wynikające z niego skutki. Państwo zostało rozbite na małe „księstewka”, podobnie jak w Niemczech i Włoszech, jednak w przeciwieństwie do nich udało się je ponownie zjednoczyć już 2 wieki później. Całe zamieszanie rozpoczął Bolesław Krzywousty, który rządził po Władysławie. W swoim testamencie, zwanym również statutem, albo aktem, Krzywousty wprowadził w Polsce zasadę senioratu, chcąc w ten sposób zachować jedność państwa i zapobiec walkom o władzę między synami. Podzielił kraj na pięć części: 4 dzielnice przypadające w spadku synom i dzielnicę senioralną. Senior – najstarszy z władców – miał zwierzchność nad resztą. Teoretycznie układ ten wyglądał na bardzo dobry – wykluczał walki o władzę. Krzywousty jednak nie przewidział, że takie rozbicie doprowadzi do jeszcze większych podziałów i samowoli.

Walki, utarczki, podziały i zacofanie trwało nieprzerwanie przez 2 wieki. Kolejni seniorowie nie byli w stanie utrzymać swojej władzy – de facto Polska rozbiła się na niezależne księstwa.

http://images22.fotosik.pl/133/51fabd83b939393a.jpg
Bolesław III Krzywousty

Władysław Łokietek – zjednoczenie Polski
Głównym impulsem, który zakrzewił myśl o zjednoczeniu ziem Polskich, był rozwój handlu i gospodarki hamowany przez rozdrobnienie państwa. Władcy zauważyli, że podział jest nieopłacalny – dążyli do zjednoczenia.

Dawne czasy świetności państwa polskiego symbolizowały trzy dzielnice: Małopolska, Wielkopolska i Śląsk. Aby w pełni zjednoczyć państwo trzeba było je posiadać. Wielu próbowało to osiągnąć: Henryk IV, Wacław II, Przemysł II. Udało się to jednak dopiero Władysławowi Łokietkowi, który uznawany jest za „odnowiciela” państwa Polskiego. Książę popierany przez duchowieństwo, możnych i rycerstwo, na specjalnie zwoływanych wiecach, rozpoczął starania o koronację. Dokonała się ona w 1320 roku, który to uznawany jest za symboliczną datę końca rozbicia dzielnicowego.
http://images21.fotosik.pl/358/21f5e4a20f98fe52.jpg

Władysław Łokietek

Zmiany terytorialne Polski
( 960-1058 )

http://images12.fotosik.pl/61/0b6ba608bc18409f.png

http://images12.fotosik.pl/61/0d139f015d919f2d.png

http://images11.fotosik.pl/66/bdaae6ab2b571020.png






Problem. - 05-06-2007 20:27
Alea iacta est* Panowanie Kazimierza III Wielkiego (1333-1370) Część I

Po śmierci 70-letniego Władysława Łokietka władzę przejął jego syn, 23-letni Kazimierz Wielki. Sytuacja Polski była tragiczna. Należały do niej właściwie dwie zniszczone dzielnice: Małopolska i Wielkopolska. Otaczały ją wrogo nastawione państwa: Zakon Krzyżacki, którego ekspansywna polityka zwróciła się teraz w stronę państwa Piastów, Czechy, który chcą odzyskać kontrolowany częściowo przez Polaków Śląsk, i oczywiście księstwa ruskie, ograniczone z jednej strony przez Tatarów, z drugiej przez Litwinów. Naszym jedynym sojusznikiem był król węgierski – Karol Robert Andegaweński.

http://images12.fotosik.pl/61/90eb4ba63d3c0b7d.jpg

Europa w 1337 roku. Zaznaczone największe potęgi + państwa biorące udział w wojnie Francusko – Angielskiej (stuletniej).

Reforma wewnętrzna Pierwszym krokiem, jaki powziął Kazimierz, była reformacja systemu podatkowo – czynszowego. Ograniczył poddaństwo chłopów, ale zobowiązał ich jednocześnie do płacenia zwiększonego czynszu. Ustalił stałe podatki: 4 grzywny, czyli ok. 200 groszy od łana ziemi.** Zmiany ominęły Kujawy, które zniszczone przez pożogę wojenną były zwolnione jeszcze przez dwa lata z płacenia podatków.
Kolejną zmianą jaką wprowadził młody król był „dekret o Islamie”. Władca zakazał wyznawać go na terenie Królestwa Polskiego pod karą śmierci, natomiast zwiększył swobody prawosławnych – było to zaplanowane na szerszą skalę działanie. Kazimierz chciał pozyskać sobie serca Rusinów, którzy byli bardzo źle nastawieni w stosunku do wyznawców Allaha. Dodatkowo polepszył relację z państwami sąsiednimi: wydał córkę swojego dalekiego kuzyna za księcia Czeskiego i zawarł bardzo ważny sojusz z Mazowszem.

http://images11.fotosik.pl/66/80b0ae3d1993caf1.jpg
Sojusz Polsko-Litewski

Król korzystając również z osłabienia możnowładztwa powiększył swoje uprawnienia. Od teraz mógł nadawać i odbierać każdemu ziemie, bez zgody Rady Królewskiej. Kolejnym przejawem niezależności władcy było samodzielne wydanie dekretu islamskiego.***

http://images12.fotosik.pl/61/b62e2a3ace94a3a3.jpg

Zakończeni rozbicia dzielnicowego zaowocowało również wymianą kulturalną i technologiczną między poszczególnymi dzielnicami. Z rozwiniętego rolniczo Śląska i Kujaw sprowadzono na ziemie Wielkopolskie nowatorskie systemy uprawy roli. Zlikwidowanie granic i ceł ułatwiło handel pomiędzy poszczególnymi częściami państwa. Polska, mimo wyniszczenia, powracała powoli do roli mocarstwa.

http://images12.fotosik.pl/61/57895f659040a7da.jpg
Awans technologiczny

Polityka zagraniczna

Zakończywszy reformę wewnętrzną państwa, Kazimierz Wielki zajął się regulacją stosunków z Czechami i Zakonem Krzyżackim. Zwołał kolejno dwa zjazdy, które odbyły się w małym mieście – Wyszehradzie. Pierwszą najważniejszą ugodą, do jakiej udało się dojść królowi polskiemu było zrzeczenie się praw do tronu Królestwa Polskiego przez Jana Luksemburskiego w zamian za horrendalną sumę 20 tysięcy groszy praskich. Kazimierz miał również zrzec się prawa do Śląska. Zawiązano również sojusz antyhabsburski; Węgry, Czechy i Polska zobowiązały się do dokonania wszelkich starań mających na celu ograniczenie wpływów tej dynastii.

http://images22.fotosik.pl/133/0a6ba1a641622f31.jpg
Zjazd w Wyszehradzie

Na zjeździe poruszono również sprawę polsko – krzyżacką. Czechy i Węgry, na czele z Karolem Robertem, wystąpili jako rozjemcy. Ustalono, że Polska odzyskuje Kujawy i ziemię dobrzyńską, ale musi zrzec się praw do Pomorza Gdańskiego. Nie zadowoliło to Kazimierza Wielkiego, który odwołał się do sądu papieskiego. Obradowano w neutralnej Warszawie. W końcu sąd przychylił się do apelacji króla polskiego i nakazał Zakonowi oddać wszystkie zagarnięte ziemie (inna sprawa, że szpitalnicy owego nakazu nieuszanowali).

http://images22.fotosik.pl/133/d86f0760ae903f4b.jpg
Sprawa krzyżacka

Kolejnym sukcesem polityki Kazimierza była umowa podpisana ze Królestwem Szwecji – wymieniliśmy z nim mapy, poznając nowe tereny, aż po Greenland (ziemie leżące daleko na zachód, za bezmiarem wód****). Kolejne lata władca spędził na wyprowadzeniu państwa z kryzysu. Zima roku 1338 była krótka, lato natomiast upalne i deszczowe, co sprzyjało odbudowie kraju.

http://images22.fotosik.pl/133/0d53c2dd05b18bd1.jpg

Wojna Polsko-Ruska (1340-1342)

Po przeprowadzeniu koniecznych reform wewnętrznych i ustabilizowaniu polityki na zachodzie Kazimierz Wielki zwrócił swój wzrok na wschód, a konkretnie na Ks. Halicko-Włodzimierskie. Przeżywało ono kryzys – władca Bolesław Trojdenowicz borykał się z wielką opozycją bojarstwa i możnowładztwa. Pod koniec roku 1339 zwrócił się do silnej Polski z prośbą o pomoc w opanowaniu państwa. W zamian za nią obiecał, że jeśli umrze bezpotomnie księstwo przypadnie Kazimierzowi. Władca krakowski zgodził się na to. Bojarstwo jednak dowiedziało się o tej umowie i otruło księcia Bolesława. Król Polski postanowił dociekać swoich praw do tronu zbrojnie...

http://images11.fotosik.pl/66/b45dd91a6deac545.jpg

Już w styczniu 1340 roku zarządzono pobór 6 tys. piechurów w Małopolsce. Dwie armie liczące po 12 tysięcy ludzi zgromadziły się na Podlasiu i pod Krakowem szykując się do ataku. Wojsko Polskie było dużo lepiej wyposażone i liczniejsze od wojska Rusinów, toteż Kazimierz słusznie nie obawiał się konfrontacji z wrogiem. Odwrotnie: szukał go, aby zniszczyć przeciwników przed zimą i jak najszybciej przystąpić do oblężenia zamków we Lwowie i Wołyniu.

Jednak kolejne wydarzenia pokrzyżowały plany króla polskiego. Najpierw armia uzurpatorów nieoczekiwanie sama przystąpiła do ataku. 5 tys. jazdy i tyleż samo piechoty starło się pod Krakowem z armią polską. Bój był wyrównany, jednak doświadczeni żołnierze małopolscy roznieśli Rusinów, którzy zmuszeni byli wycofać się pod własną stolicę. Niespodziewany atak bardzo zaskoczył Kazimierza. Spodziewał się wojny obronnej – w otwartym polu wojska księstwa nie miały szans na wygraną... Wszystko wyjaśniło się w marcu, kiedy to do króla dotarła wiadomość o armii krzyżackiej, która sprzymierzywszy się z bojarami, uderzyła na Kujawy. Był to nóż wbity w plecy Królestwu Polskiemu! Kazimierz nie miał wystarczających sił, by walczyć na dwóch frontach. Dodatkowo do Krzyżaków dołączyło się zdradzieckie Mazowsze. Władca musiał zwrócić się do Litwinów z prośba o pomoc. Ci również nie byli w komfortowej sytuacji – prowadzili już od roku wojnę z Ks. Białogrodu. Jednak mimo wszystko zgodzili się pomóc zagrożonej Polsce.

Zawrzało nie tylko na dworze em Zakonu. Mieli oni jednak inne, równie poważne problemy – Królestwo Duńskie zorganizowawszy armię liczącą niewyobrażalną liczbę 60 tys. żołnierzy ruszyło na podbój kontynentu. W parę miesięcy podbiło Holsztyn i Meklemburgię. Państwa północnoniemieckie wzywały wszystkich o pomoc...

Wracając do sprawy polskiej: Kazimierz potrzebował więcej żołnierzy. Żeby zwołać na Podlasiu pospolite ruszenie zmuszony był do zaciągnięcia pożyczki na sumę 50 tys. dukatów*****. Opłaciło się to jednak – już w lipcu została sformowana kolejna armia licząca 10 tys. Od razu ruszyła ona na Kujawy i odparłszy mały oddział rycerstwa zakonnego ruszyła na Gdańsk.

Plan Kazimierza był prosty: podczas gdy Litwini zaangażowali główne siły Krzyżackie w wojnę podjazdową, wojska polskie miały zdobyć Gdańsk – główny element przetargowy w razie rokowań pokojowych.

Okazało się również, że polityka wewnętrzna zaczęła przynosić korzyści – dzięki poprawie infrastruktury wojsko mogło się szybciej przemieszczać, było lepiej uzbrojone i wyćwiczone. Zauważano wielką poprawę w stosunku do czasów rozbicia dzielnicowego.

http://images22.fotosik.pl/133/9ccce27cde0fb64e.jpg

Na początku roku 1341 wszystko wyglądało coraz lepiej. Litwa wciągnęła wojska zakonne w głąb kraju, gdzie zostały szybko rozbite. Boćwini podbili również Mazowsze wydając akt inkorporacji jego ziem do Księstwa Litewskiego. Polsce również dobrze szło: Wołyń i Lwów padł, a na Podolu zostały pobite ostatnie wojska bojarów, które schroniły się w Kamieńcu Podolskim. Lada dzień miał również paść Gdańsk...

W końcu dnia 7 kwietnia przystąpiono do rokowań pokojowych z Zakonem. Uznano, że ziemie Mazowsza pozostawały przy Księstwie Litewskim, natomiast Polska miała wrócić z Krzyżakami do statusu quo. Postanowienia te nie zadowalały w pełni Kazimierza, ale król wiedział, że nie może liczyć na więcej. W tej wojnie chodziło o przetrwanie – udało się pokonać dużo silniejszy Zakon i udowodnić na arenie międzynarodowej, że Polska nadal jest znaczącą siłą.

http://images22.fotosik.pl/133/b62b35f1dc477a6c.jpg

http://images22.fotosik.pl/133/91165a1de4ecc858.jpg

Wojna z Rusią Halicko-Włodzimierską zakończyła się na początku roku 1342, kiedy to padł Kamieniec Podolski i schwytano morderców księcia Bolesława. Stracono ich na rynku w Krakowie dnia 13 marca 1342. Księstwo podzielono, przyłączając do Polski Grody Czerwieńskie, razem z Lwowem i Podlasiem. Miało ono również złożyć hołd lenny Polsce. Kazimierz Wielki powetował sobie stratę Śląska uzyskaniem ziem na wschodzie.
http://images11.fotosik.pl/66/383c1336e6517387.jpg

http://images21.fotosik.pl/358/4b00982b5837e0a2.jpg
Ziemie Polski, Litwy i Zakonu Krzyżackiego po wojnach w latach 1340-1342

Wtedy to nastał dla Polski, tak pożądany, a tak rzadki, chwilowy okres spokoju... Ale czy to potrwa wiecznie?

Przypisy:
* „Kości zostały rzucone”

** poborca podatkowy w Małopolsce, Podlasiu i Wielkopolsce

*** centralizacja +1

**** były to głównie niepotwierdzone legendy, do których nie przywiązywano zbyt dużej wagi

***** jedna pożyczka za 200




Problem. - 08-06-2007 20:56

Prezentuję kolejną część AAR'a (część, nie odcinek ;) ). Mam nadzieję, że zmiana w kierunku realnej ahistoryczności się spodoba... Trochę czasu spędziłem nad eventami, ale chyba sprawią one, że odcinki będą zaskoczeniem, a nie odtworzeniem słowo w słowo historii Polski. Jak zwykle proszę o krytykę - nawet, jeśli odcinek będzie na tyle słaby, że nie dałoby rady przeczytać choćby pierwszego akapitu... Nawet nie wiecie jak działają na autora byle jakie komentarze... Nie będę już dalej smęcił. Zapraszam do lektury!

Panowanie Kazimierza III Wielkiego (1333-1370) Część II

Reformy administracyjne


Każdy aspekt życia w Polsce przedstawiano bacznemu reformatorskiemu spojrzeniu króla. Kazimierz korzystając ze spokoju wynikającego z zakończenia wojny z Rusią Halicką zajął się administracją w państwie. Pierwszym ważnym zarządzeniem było utworzenie osobnej kasty urzędników podlegających tylko władcy – dotychczas istniał podział prowincjonalny, który utrudniał bardzo komunikację między poszczególnymi terenami, a królem . W 1344 roku skodyfikowano wszystkie istniejące prawa zwyczajowe i wydano trzy odrębne zbiory postanowień – dla Wielkopolski, Małopolski i Rusi, zwanej od czasu jej podboju również Lwowską. Te, swojego rodzaju, „statuty” Kazimierza Wielkiego stały się fundamentem, wokół których rozwijało się późniejsze polskie ustawodawstwo. Dodatkowo, z powodów różnic kulturalnych i etnicznych w państwie powołano Sąd Wyższy Prawa Niemieckiego, do którego można było wnosić apelację od wyroków ław wiejskich i miejskich.

Król Kazimierz był wielkim zwolennikiem miast – za jego panowania powstało ich ponad sto, lokowanych głównie na prawie magdeburskim. Wiele z ich nazw nawiązywało do jego imienia. Zasiedlano też osadnikami nowe tereny na wschodzie, głównie przez możnych małopolskich.

W związku z zakładaniem nowych osiedli kwitł handel z Rusią i terenami nad Morzem Czarnym. Najbardziej wzbogaciła się Wielkopolska, która pośredniczyła między wymianą dóbr ze wschodu i z zachodu.

Kazimierz dodatkowo, pod naciskiem mieszczaństwa, musiał przywrócić prawa, jakie nadał miastom jego ojciec – Władysław Łokietek. Od tamtej chwili mieszczanin mógł piastować niektóre urzędy, jak i kupować ziemię.

Wprowadzono też zasadę „jednej monety w całym królestwie”. Od 1347 roku istniał jednolity system monetarny: 48 groszy = 4 wiardunki = 1 grzywna = 197 gramów srebra.

http://images22.fotosik.pl/140/8116553f0976e043.jpg
Zmiany administracyjne w państwie

Najazd duński
(1340-1350)

http://images22.fotosik.pl/140/e95aa8986d25492b.jpg
Ziemie Danii w 1342 roku

Podczas gdy Polska prowadziła wojnę z Rusią Halicko-Włodzimierską Duńczycy zorganizowawszy wielką armię przystąpili do podboju kontynentu. Do roku 1342 podporządkowali sobie większość hrabstw kupieckich w północnych

Niemczech z Holsztynem i Meklemburgią na czele. Nikt i nic nie było w stanie zatrzymać podążającej południowym wybrzeżem Bałtyku armii duńskiej. Wkrótce padł Magdeburg, po nim Pomorze Zachodnie i Gdańskie. Początkowo Duńczycy chcieli opanować całe wybrzeże Morza Bałtyckiego, jednak skuszeni opowieściami o „skarbach państwa Piastów” skierowali się nie na wschód, tylko na południe – do Polski.

Kazimierz nie miał wystarczających sił by zatrzymać ten „krwawy pochód”. Skandynawowie przeszli przez Kujawy i Wielkopolskę paląc i niszcząc wszystko co napotkali na swojej drodze. Zatrzymali się w województwie podlaskim, obległszy większość twierdz, razem z Lublinem. To przyczyniło się do ich zguby. Piast zwołał pospolite ruszenie w Małopolsce i krok po kroku rozbijał pojedyncze grupy wojsk duńskich. Do ostatecznej konfrontacji doszło pod Łuckiem, gdy obie armie spotkały się na rozległej równinie. Duńczycy ponieśli druzgoczącą klęskę – zostali kompletnie rozbici. Wycofujące się wojska zostały wybite do nogi. Tak oto skończył się wielki pochód Skandynawów nazwany później „marszem Atterdag’a” od imienia ówczesnego króla duńskiego.


http://images22.fotosik.pl/140/eec4cad74fb5c8ac.jpg

„Marsz Atterdag’a”

http://images22.fotosik.pl/140/7a7e87e6a4bf39a7.jpg
Bitwa pod Łuckiem i pokój z Duńczykami

Epidemia dżumy
Epidemia dżumy, nazywanej również czarną śmiercią wybuchła w Europie w XIV wieku, zabijając, jak się ocenia, około 1/3 ludności tego kontynentu. Była to jedna z największych tragedii jaka dotknęła ówczesne społeczeństwo. Ginęli i biedni i bogaci, książęta, duchowieństwo i chłopi. Wiele osób uciekało przed chorobą roznosząc ją w inne rejony. Ludność popadała w prostrację*. Szerzył się fanatyzm religijny – uważano, że dżuma jest „karą za grzechy zesłaną przez Boga”.

Pierwszy przypadek odnotowano w październiku 1347 roku w sycylijskim porcie Messyna. Ogniskiem zakażenia było kilkanaście okrętów z Morza Czarnego, które zawinęły wtedy do portu (uciekinierzy genuańscy z Kaffy na Krymie). Szczury znajdujące się na pokładach pełnych trupów, rozbiegły się po mieście roznosząc dżumę.

Pandemia czarnej śmierci do końca 1348 roku rozszerzyła się na Hiszpanię, Francję i Anglię, w następnych latach opanowała większość Europy i wygasła około 1351 roku.

Olbrzymia liczba zmarłych spowodowała paraliż gospodarczy Europy (w niektórych jej rejonach zmarło nawet 80% populacji). W wielu krajach nawet 1/3 ziemi leżała odłogiem. Niedobór rąk do pracy spowodował wzrost kosztów, zachwianie układów społecznych i przyśpieszył koniec systemu feudalnego. Jednym ze skutków epidemii dżumy stał się rozwój papiernictwa, spowodowany dużą ilością materiału do jego produkcji, jakim były szmaty z odzieży osób zmarłych.

http://images11.fotosik.pl/70/e5a61aabf5cf69a3.jpg
Rozprzestrzenianie się epidemii dżumy w Europie w latach 1347-1351

Temat dżumy nie dotyczył bezpośrednio Polski i polityki Kazimierza Wielkiego – zaraza ominęła ziemie Piastów, nie powodując zastoju gospodarczego. Dzięki temu udało się rozwinąć rolnictwo i handel, doganiając tym samym Zachód, na czym bardzo zależało królowi.

Wielkie Księstwo Litewskie, a sprawa polska

Po 4 latach bezkrólewia, w 1345 władzę na Litwie objęło dwóch synów Giedymina – Olgierd i Kiejstut. Pierwsze lata swoich rządów spędzili na umacnianiu swojej władzy kosztem państwa. Litwa jako jedyny ówczesny kraj ruski była pogańska. Sprawiało jej to ogromne kłopoty: z jednej strony otoczona przez kraje katolickie, z drugiej przez prawosławnych, ciągle była nawracana „ogniem i mieczem”. Kulturalnie stała na dużo niższym poziomie od krajów ościennych.

Księstwo zbliżyło się do Polski, kiedy obu państwom zagrażał jednen wróg – Zakon Krzyżacki. Kazimierz potrzebował Litwy, aby zdobyć Halicz i powstrzymać grabieżcze wyprawy Krzyżaków na Kujawy. Dopiero teraz, kiedy Królestwo Polskie pokonało i jednego i drugiego wroga, władca stanął przed wielkim dylematem: zerwać stosunki z Litwą, która znacząco uwsteczniała państwo polskie i utrudniała kontakty z zachodem, czy też pozostać z nią w obecnej unii.

Kazimierz wybrał to pierwsze. Kiedy Litwa wysłała posłańca, z prośbą o przyłączenie się do wojny z Białogrodem Polska odmówiła. Był to koniec powiązań Piastów z Litwą...

Ziemia Lubuska, a sprawa polska

Po oddaleniu się od Litwy Kazimierz zrozumiał, że jedyne pewne zdobycze terytorialne czekają na niego na zachodzie. Musiał uzyskać prawo do Ziemi Lubuskiej, która od najdawniejszych czasów była przy Polsce, teraz niestety znajdowała się w rękach Brandenburczyków. Przeżywali oni kryzys – ciągle walki z Pomorzem i Saksonią wycieńczały kraj. Kazimierz uznał to za dobry moment na wysunięcie roszczeń co do ziem Nowej Marchii - jak ją nazywali Niemcy.

Król Polski zwrócił się do papieża. Chciał, by ten uznał jego prawa do Ziemi Lubuskiej, dając tym samym Kazimierzowi możliwość powiększenia swojego terytorium na zachodzie. Ówczesny papież, Urban V dał znać władcy, że zaakceptuje roszczenia Polaków, ale tylko wtedy, kiedy król sfinansuje renowację pałacu papieskiego w Awinionie***. Skarb państwa jednak świecił pustkami, a Ziemia Lubuska była ważnym terenem strategicznym. Kazimierz wiedział, że jeśli teraz zrezygnuje, nie odzyska już tych terenów. Zgodził się na propozycję papieża...

http://images11.fotosik.pl/70/2740588654a3ce82.jpg
Sprawa Ziemi Lubuskiej

Sąd papieski obradujący w Magdeburgu zadecydował na korzyść Polski. Decyzja ta spotkała się jednak z wielkim sprzeciwem Brandenburczyków. Kiedy papież odrzucił kolejną ich apelację od wyroku - zaatakowali Polskę. Był to jednak bardziej pokaz siły, niźli poważniejszy konflikt. Po jednej przegranej bitwie Brandenburgia została zmuszona do podpisania tzw. „białego pokoju”. Polska na zawsze zatrzymała swoje prawa do Ziemi Lubuskiej...

http://images22.fotosik.pl/140/30f3c5b23ad6475c.jpg
Polska i Brandenburgia

Polityka dynastyczna Kazimierza III Wielkiego

Kazimierz Wielki, mimo że miał wiele żon, nigdy nie miał syna. Nie posiadając męskiego potomka, król Polski po swojej śmierci pozostawiłby pusty tron. Kazimierz był wielki władcą, wielkim dyplomatą i wojskowym, ale nigdy nie dbał o interesy swojej dynastii. Nie można było się oszukiwać: w XIV wieku era Piastów przemijała. Dynastia się załamała... Ostatnią nadzieją był wnuk Kazimierza Wielkiego – Kaźko Słupski. Syn córki władcy miał prawo do przejęcia władzy po dziadku. Jednak nie wszystko było takie piękne, jakie na pierwszy rzut oka wyglądało. Kazimierz chcąc zyskać poparcie Węgier w wojnie z Rusią Halicko-Włodzimierską obiecał – w przypadku bezpotomnej śmierci - tron Polski Ludwikowi, władcy Węgier.
Wszystkie plany pokrzyżowała śmierć Kaźka w 1369 roku. Kazimierz wiedział, że nadchodzi kres jego dni. Musiał zapewnić godnego następcę na tronie Polski. W tym celu zwołał walny sejm**** w Małopolsce. Obradowano długo... W końcu uchwalono, że po Kazimierzu władze mają przejąć Piastowie Śląscy, z dynastii zapoczątkowanej przez Władysława Wygnańca. Królem miał zostać Bolesław IV, książę Opolski...

Europa w 1350 roku

Turcja

Największy rozkwit, jak i największy upadek, przeżyła Turcja w XIV wieku. Na przestrzeni lat 1330-1360 udało się jej podporządkować prawie cały obszar Azji Mniejszej. Rządzona przez mądrych Sułtanów Ottomańskich, Turcja przeżywała swój złoty wiek. Państwa powstałe w wyniki rozpadu Seldżuków padały jak muchy... Na ich miejsce powstawała nowa potęga o centralizowanej władzy i sprawnie zarządzanej administracji.
Zawsze można się zastanawiać jak wielkie imperium może w ciągu paru lat upaść. Czy to jest wina problemów wewnętrznych, ataków sąsiadów, czy też może różnic etnicznych? Nigdy nie można tego stwierdzić do końca. Ważne, że Imperium Ottomanów upadło jeszcze szybciej niż powstało.
W 1360 roku Wielki Timur Tamerlan zdołał zjednoczyć większość azjatyckich chanatów tatarskich. Ogłosił się spadkobiercą Czyngis-chana i zebrawszy wielką armię ruszył do Azji Mniejszej. To był koniec Turcji. W parę miesięcy cała znalazła się pod panowaniem Timura.

http://images22.fotosik.pl/140/0012f409bb27091a.jpg
Obszary zajęte przez Timura Wielkiego

Ottomanie byli zmuszeni do podpisania niekorzystnego pokoju. Powrócili do granic sprzed 35 lat. Ale nie była to ostateczna klęska...

http://images12.fotosik.pl/69/9844c54993671133.jpg

Półwysep Iberyjski

W 1351 nastąpiło bardzo ważne wydarzenie – zakończyła się hiszpańska rekonkwista. Grenada – ostatni bastion muzułmanów na Półwyspie Iberyjskim – padła. Jednak nie zakończyło to wojny, wręcz przeciwnie – stało się zarzewiem nowego konfliktu między chrześcijanami, a wyznawcami Islamu. Otóż Maroko zagrożone od północy przez Kastylię i Aragonię wezwało państwa muzułmańskie do „obrony ziemi Allacha”. Konflikt wydawał się nieroztrzygniony ...

http://images12.fotosik.pl/69/b02e4a190370cfef.jpg
Półwysep Iberyjski w 1351 roku

Terrae ulterior** – Nowy Świat? Po zwycięskiej wojnie z Brandenburgią i wygraniu wszystkich „procesów o ziemie polskie” Kazimierz Wielki mógł z czystym sumieniem stwierdzić, że wszystko co miał do wykonania zrobił. Ale to się tyczy tylko Królestwa Polskiego... na kontynencie.
Od czasu, kiedy Kazimierz zdobył szwedzkie mapy opisujące wspaniały kraj „za morzem” władca chciał zdobyć go dla siebie. Wiedział, że nie ma większego sensu poszerzanie swoich włości w Europie – z każdej strony ograniczony był przez inne państwa. Dlatego też przez ostatnie lata dołożył wszelkich starań, by wyprawić ekspedycję, która miałaby albo potwierdzić, albo zaprzeczyć informacjom o niezamieszkanych terenach na zachodzie.
Pierwszym problemem, z jakim spotkał się władca był brak jakichkolwiek statków, czy to galer, czy też dalekomorskich okrętów. Zdecydowano się je wypożyczyć za sumę 40 tys. dukatów od Pomorzan. Na dowódcę ekspedycji wybrano Czecha - Prandota Gałka. Tak oto w roku 1363 ruszyła wyprawa do Nowego Świata...
Prandota wrócił rok później. Jak się okazało stracił trzy, z czterech okrętów, jednak przywiózł ze sobą bardzo pomyślne wieści. Opowieści o kraju za morzem okazały się prawdziwe. Ekspedycja dopłynęła do stałego lądu. Odkrywca przyznał, że takich wspaniałości jeszcze nie widział. Mimo, że jest tam bardzo zimno, dużo zimniej niż w Polsce, ziemia nadaje się bardzo dobrze pod uprawę. Na terenach przybrzeżnych dużo jest lasów bogatych w zwierzynę i ptactwo. Kazimierzowi nie trzeba było więcej – zorganizował kolejną wyprawę, tym razem składającą się małopolskich osadników. Pół roku po wyprawieniu ich z portu założyli oni małą wioskę, nazwaną od imienia władcy Kazimierzem, a nowy kraj po łacinie: terrae ulterior.
W latach 1360-1370 Kazimierz zorganizował jeszcze trzy wyprawy w tamte rejony zakładając kolejne obozy: Gródek Mały i Bochnię. Był to kolejny sukces gospodarczy sędziwego już władcy: Polska jako jedyny kraj posiadała zamorskie kolonie...

http://images22.fotosik.pl/140/706fbddade2a1278.jpg

Terrae ulterior – Nowy Świat

Śmierć Kazimierza III Wielkiego
W końcu stało się: 17 stycznia zmarł 60-letni Kazimierz III nazwany Wielkim. Nie można ukrywać: przydomek trafnie opisuje króla. Kazimierz Wielki niewątpliwie zbudował nową Polskę. Objął we władanie państwo o drugorzędnym znaczeniu i przekształcił je w silny organizm polityczny, budzący uznanie oraz respekt ówczesnych panujących. W czasie jego rządów polskie społeczeństwo utworzyło jednolitą monarchię stanową. Dynamiczny rozwój gospodarczy umożliwił śmiałe włączenie się Polski w społeczność Europy Zachodniej. Władca umierając w 1370 pozostał nie tylko dwukrotnie większe państwo, z koloniami zamorskimi, ale również nowy wzór władcy – mądrego, sprawiedliwego, wielkiego - do którego będą dążyć kolejni władcy Polscy. Jedyny zarzut jaki można postawić Kazimierzowi, to jego brak zainteresowania polityką dynastyczną. Ale czy można być idealnym?

Testament Kazimierza Wielkiego

Bezsprzecznie jednym z najbardziej kontrowersyjnych aktów prawnych XIV wieku był testament Kazimierza Wielkiego. Czy był on autentycznym, czy też sfabrykowany przez możnych małopolskich, albo też Bolesława IV – tego nigdy się nie dowiemy. Ważne, że traktował on o najważniejszych kwestiach: Kazimierz przepisywał tron Królestwa Polskiego, wszystkie tytuły, ziemie lenne i własnościowe Bolesławowi IV Śląskiemu – potomkowi Władysława II Wygnańca, z dynastii Piastów.
Jednak przekazanie władzy nie obyło się bezkrwawo. Ludwik wciąż uważał, że ma prawo do korony polskiej. Zaraz po śmierci Kazimierza ruszył na czele wielkiej armii do Lwowa, w celu koronacji. Jednak, na szczęście dla Polaków i Bolesława, wybitny śląski generał – Przedraw z Goluchowa – wykradł insygnia królewskie i przyniósł je do Krakowa. Tam, 10 lutego w Kościele Mariackim został koronowany Bolesław IV Śląski...
Ale Ludwik nie pogodził się z porażką. Nie udało mu się zdobyć tronu ani drogą dyplomatyczną, ani szybkością działania. Pozostały działania zbrojne...

http://images11.fotosik.pl/70/87bf6e9e42e53c07.jpg

Bolesław IV Śląski królem Polski!

Węgry w XIV przeżywają swój złoty wiek pod panowaniem Ludwika. Są największą potęgą europejską. Dysponowali wręcz nieograniczonymi siłami militarnymi, kontrolowali tereny „od morza do morza”, całe Bałkany... Czy Bolesław IV obroni się przed nimi? Czy zachowa tron?
Historia Polski jest niezbadana... Istne boże igrzysko...

* http://pl.wikipedia.org/wiki/Prostra...psychologia%29
** po łacinie: kraj leżący po drugiej stronie [morza]
*** niewola awiniońska papieży trwała od 1309 do 1377 http://pl.wikipedia.org/wiki/Niewola_awinio%C5%84ska
**** słowo sejm użyte w znaczeniu „wielkiego zjazdu ludności/przedstawicieli danej prowincji”

Dłuuugio okres ciszy-narazie przymykam, w celu kontynuowania PW
Ser
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • showthemusic.xlx.pl
  • Copyright (c) 2009 iza7845 | Powered by Wordpress. Fresh News Theme by WooThemes - Premium Wordpress Themes.